Pienaar w Tottenhamie?

Praktycznie przesądzone już jest, że Steven Pienaar nie podpisze nowego kontraktu z Evertonem i już w czerwcu będzie mógł opuścić klub z Liverpoolu bez kwoty odstępnego. 28-latka nie skusiła nawet bardzo atrakc(...)

Praktycznie przesądzone już jest, że Steven Pienaar nie podpisze nowego kontraktu z Evertonem i już w czerwcu będzie mógł opuścić klub z Liverpoolu bez kwoty odstępnego. 28-latka nie skusiła nawet bardzo atrakcyjna umowa, z pensją opiewającą na 60 000 funtów tygodniowo, przedstawiona w sierpniu.

Wygląda na to, że w tej sytuacji faworytem do pozyskania zawodnika jest Tottenham Londyn. Harry Redknapp ma nadzieję, że uda mu się przekonać działaczy 'The Toffees' do transferu w styczniu. Wówczas oczywiście będzie musiała zostać uiszczona odpowiednia opłata. Najbardziej prawdopodobny pozostaje jednak wciąż skorzystanie z Prawa Bosmana latem.

Wśród klubów chętnych sięgnąć po pomocnika znajdują się również między innymi Liverpool, Manchester United, Manchester City i Bayern Monachium.

Do Evertonu Pienaar trafił dwa i pół roku temu za 2 miliony funtów z Borussii Dortmund.