Piłkarz okradziony z tożsamości przez terrorystę odpowiada: To bezmózgi!
2016-03-30 12:17:46; Aktualizacja: 8 lat temu Fot. Transfery.info
Ibrahim Maaroufi, którego tożsamość ukradł terrorysta z Brukseli, udzielił kilku interesujących wypowiedzi dla "Voetbal International".
Wczoraj informowaliśmy, że za Maaroufiego, byłego piłkarza Interu i Twente, podawał się Khalid El Bakraoui (WIĘCEJ: http://transfery.info/86924,terrorysta-ukradl-tozsamosc-pilkarza).
- Może moja tożsamość była wygodna w użytku ze względu na to, że grałem w kilku włoskich klubach? Ale to tylko wniosek w mojej głowie. Policja nie powiedziała mi nic na ten temat - powiedział zapytany o przyczyny skorzystania z paszportu z właśnie jego danymi.
27-letni piłkarz oczywiście nie ma nic wspólnego z terrorystami. - To co zrobili, nie ma związku z religią. Nie uznaję ludzi z takimi poglądami. Urodziłem się w dzielnicy Anderlecht. To może jest trudne miasto, ale nie sprawia od razu, że człowiek staje się terrorystą.
- Te ataki zostały popełnione przez ludzi bez mózgu. Nie wiem, jaki Koran oni czytają, ale na pewno bardzo różni się on od tego, który czytam każdego dnia. Szanuję wszystkich, każdy ma prawo wierzyć i żyć. Ale jeśli mieszkasz w danym kraju, należy przestrzegać jego przepisów i szanować kulturę. W przeciwnym razie, musisz odejść.
- Moja tożsamość została użyta przez kretyna, głupiego chłopaka. Ludzie boją się nawet podróżować komunikacją miejską. Rozumiem to, sam muszę jeździć z moją żoną i dziećmi. Ale musimy przeżyć, bo w innym przypadku, to oni wygrali. Ja też żyję i cieszę się z każdego dnia, gdy patrzę na rosnące dzieci. Nie przestanę żyć tylko dlatego, że ktoś ukradł moją tożsamość.