Piłkarz PSG: Neymar ma prawo żądać przywilejów
2017-11-15 08:40:49; Aktualizacja: 7 lat temuNiemiecki skrzydłowy Paris Saint-Germain Julian Draxler staje w obronie Neymara po serii niepochlebnych plotek.
Na konferencji prasowej przed meczem towarzyskim Niemcy - Francja (2:2) Draxler został zapytany o atmosferę w szatni PSG w związku z plotkami o niezadowoleniu drużyny ze specjalnych przywilejów, jakie otrzymał w klubie Neymar. Brazylijczyk minionego lata przeniósł się z Barcelony do stolicy Francji za rekordowe 222 miliony euro. Niemiec zaznaczył, że plotki na ten temat są zmyślone, a nikt w zespole paryżan nie ma problemu ze specjalnym traktowaniem nowej gwiazdy wicemistrzów Francji.
- Zdarzyła się ta historia z Edinsonem Cavanim i rzutem karnym, która została rozdmuchana po kilku dniach. Ale i tak wszyscy o niej mówili przez pięć tygodni. Jak przypuszczam, to po prostu uroki życia gwiazd formatu Neymara. Ludzie piszą o nim bardzo dużo nieprawdziwych rzeczy. On jest młodym człowiekiem pełnym szacunku dla innych. Swoje przywileje w klubie nie dostał bez powodu. Być może ich zażądał - tego nie wiem. Ale piłkarz taki jak on ma do tego prawo. Nikt w drużynie nie jest z tego powodu zazdrosny, czy zły.
Przybycie Neymara na Parc des Princes stanowiło duże zagrożenie dla Juliana Draxlera, zwłaszcza, że niedługo potem do Paryża sprowadzono również Kylian Mbappé. Na pozycji Niemca pojawiły się więc w kadrze dowodzonej przez Unaia Emery'ego dwie wielkie gwiazdy, co oznaczało że może mu być bardzo ciężko o regularną grę w tym sezonie.
Media spekulowały, że wkrótce 24-latek skorzysta z oferty Bayernu Monachium i wróci do ojczyzny. Pod wodzą hiszpańskiego szkoleniowca paryżan Draxlerowi udało się jednak nauczyć nowej roli na boisku i teraz notuje regularne występy w drugiej linii zespołu wicemistrzów Francji. W sezonie 2017/2018 Niemiec strzelił dwie bramki i zanotował cztery asysty w czternastu występach w barwach PSG.