PNA 2012: Mali - Botswana 2:1, Ghana - Gwinea 1:1
2012-02-01 20:14:29; Aktualizacja: 13 lat temu
Dzień zapowiadał się obiecująco. Pozostawało wiele wariantów rozstrzygnięć i zwiastowały one sporo emocji.
Na obiecankach się skończyło, chociaż trudno odmówić urody bramce Ghany. Niestety ogólnie jednak wróciliśmy do "normalnego" poziomu dla tego Pucharu Narodów Afryki. A sporym osłabieniem turnieju jest odpadnięcie efektownej Gwinei, która jedynie zremisowała z Ghaną.
Seydou Keita zainspirował Mali do nerwowego, ale jednak zwycięstwa, z najsłabszym zespołem nie tylko tej grupy - Botswaną. Forma prezentowana przez Malijczyków daje gospodarzom z Gabonu obietnicę awansu do strefy medalowej. Cóż, indywidualności wystarczyły na wyjście z grupy, ale dalej to za mało.
Drugi mecz był ciekawszy. Fantastyczną bramką popisał się Agyemang-Badu. Odpowiedział na nią Camara (piękna bramka, faktycznie fatalne dośrodkowanie). I to było wszystko. Potem czerwona kartka dla Baha 20 minut przed końcem i w zasadzie szanse Gwinei na awans się ulotniły. Zwłaszcza, że w tym samym czasie zwycięską bramkę zdobył Keita ...
Mali - Botswana 2:1 (M.Ngele 51' - G.Dembele 56', S.Keita 74')
Gracz meczu: Seydou Keita (Mali)
Ghana - Gwinea 1:1 (E.Agyemang-Badu 28' - A.R.Camara 45')
Gracz meczu: Agyemanang-Badu (Ghana)