Pogoń Szczecin: Jens Gustafsson przed sobotnim hitem Ekstraklasy. „Jedno mogę wam zagwarantować”

2023-10-28 08:53:11; Aktualizacja: 1 rok temu
Pogoń Szczecin: Jens Gustafsson przed sobotnim hitem Ekstraklasy. „Jedno mogę wam zagwarantować” Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Pogoń Szczecin

Szkoleniowiec Pogoni Szczecin Jens Gustaffson na konferencji prasowej zapowiedział spotkanie z Jagiellonią Białystok, gwarantując kibicom widowiskowość na wysokim poziomie.

„Portowcom” nie powiodło się w eliminacjach do europejskich pucharów. Pokłosie odpadnięcia z belgijskim Genk było odczuwane jeszcze przez parę tygodni, ale zaraz po zakończeniu wrześniowej przerwy na reprezentacje zespół powstał z kolan i konsekwentnie pnie się w górę tabeli.

Jako siódma siła przed 13. kolejką skonfrontuje się z absolutną rewelacją jesiennej edycji, Jagiellonią Białystok, która obok Śląska Wrocław czaruje grą i osiąganymi wynikami.

W środku tygodnia ekipa z Podlasia nadrabiała zaległości na wyjeździe z Lechem Poznań i w efektownym stylu odniosła „zwycięski” remis ze stanu 0:3 w drugiej połowie.

Opiekun Pogoni zdaje sobie sprawę, że rywal przyjedzie na ich teren naładowany pozytywną energią. Zapewnił jednak, że gospodarze zrobią wszystko, aby skrócić dystans w klasyfikacji do lidera z siedmiu do czterech „oczek”.

– Oczekuję, że jutro będzie dużo walki o piłkę. W końcu zarówno my, jak i Jagiellonia lubi być w posiadaniu piłki. Spotkamy się z bardzo silnym przeciwnikiem. "Jaga" nie bez powodu znajduje się na szczycie tabeli.  Musimy też liczyć się z tym, że nie we wszystkich fragmentach meczu będziemy w posiadaniu futbolówki. W takich sytuacjach będziemy musieli bardzo mocno i uważnie pracować w defensywie – obwieścił Szwed.

– Jagiellonia to bardzo dobrze wyszkolony, świetnie zorganizowany zespół, ale my też ostatnio graliśmy dobrze. Musimy ich szanować, ale też wierzyć we własne siły. Za nami bardzo dobry czas, w ostatnich miesiącach radziliśmy sobie dobrze i musimy wierzyć, że możemy sobie poradzić.

– Spodziewam się, że to będzie bardziej otwarty mecz niż ten z Piastem. Nie sądzę, by znowu było 0:0. Powiedzmy, że gwarantuję w tym spotkaniu większą liczbę goli – zażartował.

Pierwszy gwizdek Piotra Lasyka na Stadionie Miejskim imienia Floriana Krygiera wybrzmi punktualnie o 15:00. Transmisja w Canal+ Sport.