Pogromca Legii blisko przenosin do Bundesligi

2017-11-23 19:04:54; Aktualizacja: 7 lat temu
Pogromca Legii blisko przenosin do Bundesligi Fot. Transfery.info
Michał Flis
Michał Flis Źródło: Sports.kz

Patrick Twumasi z Astany może niebawem zmienić barwy klubowe.

Pochodzącym z Ghany piłkarzem zainteresowali się bowiem przedstawiciele niemieckiego VfB Stuttgart, którzy z chęcią ujrzeliby go w swoich szeregach już w styczniu – informuje Sports.kz

- Prawdopodobnie bardzo ciężko będzie nam zatrzymać Patricka w klubie. Poziom, jaki prezentuje ten zawodnik jest naprawdę wysoki, więc koleją rzeczy jest jego transfer do silniejszej ligi. Na stole leży wiele propozycji, jednak umówiliśmy się z Patrickiem, że wstrzyma się on z negocjacjami do zakończenia sezonu ligowego - powiedział pełniący obowiązki dyrektora Astany Kaisar Bekenov.

Wychowanek Red Bull Ghana w dużym stopniu przyczynił się do wywalczenia przez klub ze stolicy Kazachstanu czwartego tytułu mistrzowskiego z rzędu, a także występów drużyny w rozgrywkach Ligi Europy. Trzynaście strzelonych bramek pozwoliło mu zająć trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców, a także zadebiutować z reprezentacji Ghany, dla której wystąpił w niedawnych meczach eliminacji do mundialu przeciwko Ugandzie i Egiptowi.

Opiekun Stuttgartu, Hannes Wolf, preferuje grę jednym napastnikiem, jednak ani Simon Terodde ani Daniel Ginczek nie spełniają jak dotąd nadziei 36-letniego szkoleniowca. Kupno Afrykanina zdaje się więc być idealnym rozwiązanie. Tym bardziej, że sprowadzenie go na Mercedes-Benz Arenę nie powinno wiązać się z wielkimi kosztami, zważywszy na fakt, iż Astana wycenia go na około dwa miliony euro.

23-latek, który poza Kazachstanem występował także na Łotwie i w Rosji, już latem mógł stać się bohaterem głośnego transferu. Ofertę za jego usługi złożył bowiem turecki Bursaspor, jednak Astanie nie odpowiadały warunki finansowe proponowane przez kontrahentów. Twumasi został więc w Kazachstanie i kilka dni później w dużej mierze przyczynił się do wyrzucenia za burtę warszawskiej Legii, która nie sprostała Kazachom w eliminacjach Ligi Mistrzów.