Portugalia pozbawiła nas marzeń. Reprezentacja Polski bez szans na pierwszy koszyk [WIDEO]
2024-11-15 22:40:19; Aktualizacja: 1 godzina temuReprezentacja Polski uległa na wyjeździe Portugalii (1:5). W ten sposób straciła jakiekolwiek szanse na znalezienie się w pierwszym koszyku przed losowaniem eliminacji Mistrzostw Świata.
Zespół „Biało-Czerwonych” przystępował do rywalizacji z ekipą z Półwyspu Iberyjskiego między innymi bez Roberta Lewandowskiego. Na domiar złego już w trakcie zgrupowania z orbity zainteresowań selekcjonera Michała Probierza wypadli Przemysław Frankowski oraz Michael Ameyaw.
Na tym pech naszej drużyny się nie skończył, bo na rozgrzewce bliżej nieokreślonego urazu doznał Sebastian Szymański, którego miejsce zajął Mateusz Bogusz.
Z pewnością ta niespodziewana roszada wpłynęła na całościowy plan reprezentacji Polski. Być może w pozytywny sposób, ponieważ w pierwszej odsłonie wyglądaliśmy bardzo dobrze na tle faworyzowanego przeciwnika.Popularne
W szczególny sposób z dobrej strony pokazywał się dawno niewidziany w wyjściowym składzie kadry Bartosz Bereszyński, który mógł składną akcję zespołu zakończyć zaliczeniem asysty. Zamiast tego nabawił się... kontuzji i musiał opuścić plac gry.
To była świetna akcja reprezentacji Polski 🇵🇱
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Niestety, okupiona kontuzją Bartosza Bereszyńskiego, który grał dzisiaj fantastycznie ❗️
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/8dnLEt86MZ
Ta kolejna już wymuszona zmiana nie wyprowadziła mimo wszystko z rytmu podopiecznych Probierza, co pokazała próba wykonana przez Krzysztofa Piątka z dystansu.
Ten strzał Krzysztofa Piątka... 🤏
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Tymczasem wracamy na drugą połowę ❗️
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/ioCdairYIY
Selekcjoner Roberto Martinez wyglądał wyraźnie na poddenerwowanego przebiegiem rywalizacji i przed wznowieniem gry po przerwie wprowadził na boisko Vitinhę, który rozruszał boiskowe poczynania gospodarzy.
Mimo wszystko udawało się nam umiejętnie bronić przed naporem Portugalczyków, ale tylko do 59. minuty meczu, kiedy to po stracie futbolówki nasz przeciwnik przeprowadził zabójczą kontrę wykończoną zdobyciem bramki przez Rafaela Leão.
ALEŻ POPĘDZIŁ NIEUCHWYTNY RAFAEL LEAO ❗️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Tracimy bramkę z Portugalią, ale nie poddajemy się! 🇵🇱
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/JVH0tsnqXN
Ten gol podciął nam lekko skrzydła, ale nie zamykał jeszcze walki o odwrócenie losów spotkania. To uczyniła jednak druga stracona bramka autorstwa Cristiano Ronaldo, który skutecznie egzekwował jedenastkę podyktowaną po zagraniu piłki ręką przez Jakuba Kiwiora.
Ręka Kiwiora ▶️ rzut karny Cristiano Ronaldo ▶️ bramka dla Portugalii ❗️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Przegrywamy już 2:0.
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlg0RB pic.twitter.com/I8gO3wU3aP
Od tego momentu byliśmy już wyłącznie tłem dla drużyny z Półwyspu Iberyjskiego, która przed ostatnim gwizdkiem sędziego zaaplikowała nam jeszcze trzy trafienia.
CO ZA BOMBA ❗️ CO ZA GOL ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Bruno Fernandes. Właściwie tu nic nie trzeba dodawać.
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlg0RB pic.twitter.com/5ghyOEgUvl
Bramka Cristiano Ronaldo. Stadiony świata 👏
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/QDImHHoJ9C
Wówczas poczuła się już bardzo pewna swego i poluzowała szyki obronne. Dzięki temu honorową bramkę w narodowych barwach zanotował debiutant - Dominik Marczuk.
Tak padła honorowa bramka dla Polaków w meczu z Portugalią ⚽️ Dominik Marczuk 👏
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Piękne trafienie z dystansu 💪
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/bNaoXLSzPE
I na tym strzelanie w tym spotkaniu się zakończyło. Portugalia dzięki tej wygranej zapewniła sobie pierwsze miejsce w tabeli w obliczu porażki poniesionej przez Chorwatów ze Szkotami.
Ci z kolei muszą powalczyć chociaż o punkt, by nie stracić drugiej lokaty na rzecz ekipy z Wysp Brytyjskich, gdyby ta pokonała nas na Stadionie Narodowym i zepchnęła na pozycję spadkową z najwyższej dywizji w Lidze Narodów.
Przegrana z Portugalią pozbawiła nas jednocześnie marzeń o znalezieniu się w pierwszym koszyku przed eliminacjami Mistrzostw Świata, do których bezpośredni awans uzyskają tylko zwycięzcy grup. Zespoły z drugich miejsc zagrają z kolei w barażach, do których dołączą jeszcze cztery ekipy z Ligi Narodów.