Pożegnalne słowa Chicharito

Javier Hernández postanowił pożegnać się z kibicami Manchesteru United.

Meksykanin trafił na Old Trafford w 2010 roku i choć nigdy nie był pierwszoplanową postacią "Czerwonych Diabłów", to zjednał sobie sympatię fanów, strzelając wiele ważnych goli. Wielu widziało go w roli tzw. jokera, który wchodzi z ławki i odmienia losy spotkania. Za czasów gry pod wodzą Sir Alexa Fergusona przemawiały zanim także nie najgorsze statystyki. 

Teraz 27-latek będzie bronił barw Bayeru Leverkusen, by spróbować odbudować formę w Bundeslidze. Zanim jednak zadebiutuje w niemieckim zespole, postanowił rozliczyć się z czasu spędzonego w Anglii.

"Chcę podziękować Alexowi Fergusonowi oraz Jimowi Lawlorowi, całemu sztabowi szkoleniowemu, wszystkim zawodnikom, a szczególnie kibicom Manchesteru United w Anglii i na całym świecie, za niesamowite wsparcie, jakim zostałem obdarzony przez cały pobyt na Old Trafford. Choć zaczynam nowy rozdział w karierze, życzę Wam wszystkiego najlepszego i obiecuję trzymać kciuki za drużynę", napisał Chicharito na swym Instagramie.