Prezes Standardu Liège o odejściu Sá Pinto: „Nie mogłem zaakceptować tego zachowania”
2018-10-28 14:55:49; Aktualizacja: 6 lat temuPrezes Standardu Liège, Bruno Venanzi, wypowiedział się na temat Ricardo Sá Pinto.
Portugalski szkoleniowiec od sierpnia jest odpowiedzialny zawyniki Legii Warszawa. Jego wcześniejszym miejscem pracy byłwłaśnie Standard, z którym pożegnał się po sezonie 2017/2018.Chwilę wcześniej 46-latek sięgnął z nim po Puchar Belgii.
- W pewnym momencie naszerelacje stały się bardzo trudne. To było mniej więcej dwamiesiące po tym, jak do nas przyszedł. Nie mogłem zaakceptowaćjego zachowania. Entuzjazm, chęć do pracy, pasja - on to wszystkoma. Jako klub wymagamy jednak również szacunku. Do sędziów, jegopracowników, innych trenerów. Pewne rzeczy nie pasowały do naszejwizji.
- Nie znalazłem lepszego następcy i dlatego pozostałna stanowisku do końca rozgrywek. Wiedziałem jednak, że na dłuższąmetę to nie wyjdzie. Nie widziałem, by piłkarze robili postępy.Dobrze prezentowaliśmy się w play-offach, bo zawodnicy bylizrelaksowani po triumfie w pucharze. Do tego Edmílson Junior imponował formą. Gdy trzeba było grać dwa mecze w tygodniu, pojawiały sięjednak problemy - powiedział Venanzi.
Legia wygrała pięć z 11 spotkań rozegranych pod wodzą SáPinto. Ekipa z Warszawy zajmuje w tym momencie trzecie miejsce wligowej tabeli.