Przed nami polski pojedynek bramkarzy w Lidze Mistrzów. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?

2024-11-05 08:03:11; Aktualizacja: 1 godzina temu
Przed nami polski pojedynek bramkarzy w Lidze Mistrzów. Kto wyjdzie z niego zwycięsko? Fot. Raffaele Conti 88 / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Już we wtorek rozpoczyna się czwarta kolejka fazy zasadniczej Ligi Mistrzów, czyli półmetek zmagań przed rundą pucharową. Na Stadio Renato Dall'Ara Bologna podejmie AS Monaco. Barw tych ekip bronią polscy bramkarze. Wszystko wskazuje na to, że Radosław Majecki stanie oko w oko z Łukaszem Skorupskim.

Z perspektywy kibica ochoczo śledzącego poczynania polskich zawodników nie ma na zbliżający się wieczór ciekawszej propozycji niż bezpośrednia konfrontacja, w której obaj golkiperzy pragną udowodnić swoją klasę.

Należy też nadmienić, że Majeckiego w bramce postara się pokonać inny zawodnik „Biało-Czerwonych” z pola. Szatnię ze „Skorupem” we włoskiej ekipie dzieli także Kacper Urbański.

Wszelkie przesłanki opisujące jedno z bardziej wyrównanych widowisk wskazują, że dostępu do własnej bramki powinni bronić Polacy.

Ugruntowane miejsce między słupkami ma z pewnością Skorupski. Bohater pamiętnego meczu o honor z Francją podczas EURO 2024 dotychczas cały czas przywdziewał rękawice w Lidze Mistrzów. Raz zachował czyste konto, broniąc dodatkowo rzut karny w rywalizacji z Szachtarem Donieck. Później jednak dawał się pokonać czterokrotnie na tle bardziej faworyzowanych Liverpoolu oraz Aston Villi.

Wskaźnik prawdopodobieństwa w kwestii obecności na murawie Majeckiego również przedstawia się korzystnie. Od momentu powrotu po urazie kostki 24-latek wskoczył do podstawowego składu i już w ogóle go nie oddał.

Która z drużyn uchodzi za faworyta tego meczu? Bukmacherzy rozkładają szanse niemal po równo, jednak z delikatnym wskazaniem na gości, którzy w Ligue 1 znajdują się na podium tabeli. Bologna zalicza jak dotąd przeciętny start w Serie A, plasując się w środku stawki.

Pierwszy gwizdek w Bolonii wybrzmi punktualnie o 21:00. Jeśli chodzi o zestawienie w Lidze Mistrzów, AS Monaco wyprzedza rywala aż o sześć „oczek”.