35-latek miał być jednym z nowych liderów drużyny z Parc des Princes, ale jak na razie ten obrazek oglądamy jedynie, jeśli chodzi o wymiar czysto wewnętrzny. Zawodnik nie jest bowiem obecny w szatni, bowiem zwyczajnie nie otrzymuje powołań. Wszystko przez powtarzające się problemy zdrowotne z kolanem oraz łydką.
Szansą na zmianę tego położenia mogło być spotkanie z FC Nantes. Gracz przed ponad tygodniem wznowił treningu drużynowe i wszystko wydawało się zmierzać w odpowiednim kierunku.
Mauricio Pochettino na konferencji prasowej oświadczył, że ma przed sobą spotkanie z osobami odpowiedzialnymi za stan zdrowia piłkarzy i dopiero po nim podejmie decyzję odnośnie powołań.
Jak informuje „AS”, wszystko w tej kwestii jest już jasne i na pewno nie obejrzymy w sobotę Sergio Ramosa, co potwierdza Saber Desfarges. Dlaczego? Jedno to „zielone światło” od medyków, a drugie to forma fizyczna, która według argentyńskiego szkoleniowca w przypadku defensora ciągle pozostawia sporo do życzenia.
W całej sytuacji jest też jednak dobra wiadomość. Po wielu tygodniach nazwisko Hiszpana nie widnieje w publikowanym regularnie przez klub raporcie medyczny. To tylko potwierdza, że problemy zdrowotne gracz ma już za sobą.
Następnym rywalem Paris Saint-Germain będzie Manchester City. Być może wtedy były kapitan Realu Madryt znajdzie uznanie w oczach trenera.