PSG: Napięcia na linii Tuchel-Mbappé. Real Madryt w gotowości

2019-10-26 08:30:14; Aktualizacja: 5 lat temu
PSG: Napięcia na linii Tuchel-Mbappé. Real Madryt w gotowości
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Le Parisien

Real Madryt uważnie przygląda się sytuacji Kyliana Mbappé. Zawodnik nie najlepiej dogaduje się z trenerem Thomasem Tuchelem, co może pomóc przy transferze.

„Le Parisien” informuje, że Real Madryt może mieć nieco łatwiej w rozmowach na temat transferu Kyliana Mbappé, a wszystko przez rosnące napięcie między zawodnikiem a trenerem. Niemiec od samego początku wielokrotnie zapewniał, iż to Neymar jest dla niego najważniejszym piłkarzem w drużynie. Sytuacja nie zmieniła się nawet po ostatnim lecie, kiedy napastnik otwarcie oczekiwał transferu, co nie podoba się młodemu Francuzowi, będącemu ulubieńcem kibiców.

Mbappé stara się za wszelką cenę udowodnić, jak bardzo istotny jest dla zespołu, ale Thomas Tuchel zdaje się nie zwracać na to większej uwagi i nie zmienia swojego zdania na temat hierarchii w składzie. 20-latkowi jest to bardzo nie na rękę, ponieważ chciałby wziąć na siebie znacznie większą odpowiedzialność, niezależnie od tego, czy miałoby to mieć miejsce w Paris Saint-Germain, czy też innym klubie.

To dobra wiadomość dla Realu Madryt, który tylko czeka na tego typu pomoc przy negocjacjach. „Królewscy” są od lat zauroczeni talentem młodego Francuza i chcą mieć go w swoich szeregach, żałując, że pozwolili mu odejść z AS Monaco do PSG. Wtedy madrytczycy nie byli przekonani co do tak dużej inwestycji, teraz jednak są gotowi wyłożyć sporą gotówkę, by pozyskać młodą gwiazdę.

Jeszcze w piątek „AS” informował, że transfer może kosztować nawet 300 milionów euro, dlatego Realowi z pewnością będzie zależało na każdym milionie obniżki tej ceny. Paryżanie ani myślą oddawać zawodnika, który jest dla lokalnych kibiców bardzo istotny z racji iż sam wychowywał się nieopodal stolicy Francji. Mogą jednak nie mieć innego wyjścia, ponieważ kontrakt gracza nieuchronnie zmierza do końca.

Obowiązuje on do połowy 2022 roku i sam piłkarz jak na razie nie garnie się do jego przedłużenia, chcąc dać sobie większe pole manewru na rynku. PSG na razie może być spokojnie, ale powoli grozi mu spadek ceny za kartę zawodniczą napastnika.