Barcola ma za sobą przełomową kampanię, podczas której prezentował się wyśmienicie. W barwach macierzystego Olympique'u Lyon zanotował w niej 35 spotkań, siedem bramek i dziesięć asyst.
20-latek dał się poznać jako niezwykle wszechstronny piłkarz, zapewniający przede wszystkim liczby. Gra efektywnie i efektownie, a to bardzo ważne.
Nie dziwota więc, że w kolejce po jego usługi ustawiło się wiele znanych marek. Najwięcej mówi się jednak o Paris Saint-Germain. Dla paryżan byłby to transfer wpisujący się idealne w nową politykę.
Jedenastokrotni triumfatorzy Ligue 1 chcą skupić się na pozyskiwaniu młodych talentów, najlepiej z Francji. Barcola wpisuje się zatem idealnie w te ramy.
Co więcej, bardzo chciałby go w swojej kadrze Luis Enrique. Hiszpan nie siedzi z założonym rękami i osobiście przeprowadził kilka rozmów z 20-latkiem. Kontakty udały się do tego stopnia, że uczynił go swoim priorytetem.
53-latek obserwował młodziutkiego atakującego wnikliwie podczas młodzieżowych mistrzostw Europy.
Jeśli chodzi o „Olimpijczyków”, na razie nie chcą słyszeć o transferze, ale sytuacja finansowa może ich do tego zmusić.
PSG wydaje się być zdeterminowane, by przyciągnąć zawodnika. Operacja powinna zakręcić się wokół 30 milionów euro, co dla katarskich właścicieli nie powinno stanowić problemu.
Enrique chce Barcolę bardzo i oczekuje, że jego prośba zostanie spełniona.
Kadrę Hiszpana wzmocnili już tego lata Manuel Ugarte, Lucas Hernández, Kang-in Lee, Marco Asensio, Cher Ndour i Milan Škriniar.