Puchar Polski: Padł w polu karnym Rakowa Częstochowa, chwilę później wyleciał z boiska [WIDEO]
2023-11-02 20:46:14; Aktualizacja: 1 rok temuPiłkarz ŁKS-u Łódź Piotr Janczukowicz nie dokończył dogrywki w meczu Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa (0:2).
Raków Częstochowa podszedł do wyjazdowego starcia z ŁKS-em Łódź w Pucharze Polski w roli faworyta. W pierwszej połowie nie potrafił jednak strzelić rywalowi ani jednego gola, a i druga część gry nie przyniosła żadnej bramki. Tym sposobem o końcowym rezultacie decydowała dogrywka.
W 100. minucie czerwoną kartkę w konsekwencji drugiej żółtej zobaczył Piotr Janczukowicz. Było to efektem próby wymuszenia rzutu karnego. Sędzia Tomasz Kwiatkowski stwierdził, że symulował.
- Poczuł rękę Tudora i uznał, że jest to powód, dla którego warto się przewrócić - ocenił sytuację komentator Polsatu Sport.Popularne
23-latek zbyt długo się nie nagrał. Na murawie zameldował się w 73. minucie, zmieniając Kaya Tejana. Pierwszy żółty kartonik obejrzał kilka minut po tym.
Ostatecznie Raków pokonał ŁKS 2:0. Grając w przewadze jednego zawodnika, mistrz Polski w końcu trafił do siatki. Uczynili to Władysław Koczerhin oraz Ben Lederman. Tym samym częstochowianie zameldowali się w 1/8 finału pucharu.
Czy Piotr Janczukowicz został słusznie ukarany w tej sytuacji? 🤔
— Polsat Sport (@polsatsport) November 2, 2023
📺 Polsat Sport 📲 Polsat Box Go#FortunaPucharPolski 🏆 pic.twitter.com/kZR52ll3rm