Pucharowe derby Madrytu po dogrywce dla Atlético Madryt. Real Madryt nie obroni tytułu [WIDEO]

2024-01-19 00:31:49; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Pucharowe derby Madrytu po dogrywce dla Atlético Madryt. Real Madryt nie obroni tytułu [WIDEO] Fot. Saolab Press / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info

Atlético Madryt w 1/8 finału Pucharu Hiszpanii mierzyło się z Realem Madryt. Po 120 minutach 4:2 triumfowali gospodarze.

Wielcy faworyci do końcowego triumfu rywalizowali ze sobą już na etapie 1/8 finału, co oznaczało, że jeden z nich będzie musiał pogodzić się z odpadnięciem.

Po wygranej w Superpucharze Hiszpanii większe szanse na zwycięstwo przypisywano „Królewskim”.

Tak jak wtedy, tak i teraz obejrzeliśmy dogrywkę. W Arabii Saudyjskiej padło łącznie osiem bramek.

W trakcie starcia na Estadio Civitas Metropolitano kibice obejrzeli sześć goli.

39. minuta przyniosła trafienie dla „Los Rojiblancos”. W tej sytuacji Samuel Lino wykorzystał złe strącenie piłki przez Antonio Rüdigera.

Jeszcze większy błąd kilka minut później popełnił Jan Oblak. Podczas jednej z centr golkiper źle obliczył lot piłki i sam ręką wbił sobie ją do bramki. W tych kuriozalnych okolicznościach doszło do wyrównania.

Po przerwie pomyłki nadal chodziły po ludziach.

Na prowadzenie miejscowych ponownie wyprowadził Álvaro Morata, który wykorzystał niezrozumienie Rüdigera z Andrijem Łuninem.

Carlo Ancelotti reagował i wprowadził do gry kilku nowych zawodników. To przyniosło efekt.

W 82. minucie Joselu wykończył fantastyczną centrę Jude’a Bellinghama i ostatecznie na piłkarzy czekała dogrywka.

Tu raz jeszcze prowadzenie objęli „Los Colchoneros”, kiedy to złą decyzję o walce o futbolówkę podjął Vinícius Júnior, a chwilę potem trafiła ona do Antoine’a Griezmanna. Francuz wpadł w pole karne i z ostrego kąta świetnie zaskoczył Łunina.

Kiedy wydawało się, że odpowiedzą obrońcy trofeum, zamiast tego na 4:2 podwyższył Rodrigo Riquelme.

Tego wieczoru gościom wyraźnie nie dopisywało szczęście. Bellingham oraz Rodrygo Goes obijali poprzeczkę, a zawody z problemami zdrowotnymi skończyli Eduardo Camavinga i Nacho.

Dalej gra Atlético Madryt, które po raz drugi w tym sezonie pokonało Real Madryt. Patentu na „Los Blancos” nie znalazła żadna inna ekipa.