Quinteros odchodzi z Lecha

Bardzo bliski opuszczenia Lecha Poznań jest Henry Quinteros. Peruwiańczyk ma przenieść się do Allianzy Lima, w której występował przed podpisaniem kontraktu z "Kolejorzem".<br><br>Powodem całego zamieszania w(...)

Bardzo bliski opuszczenia Lecha Poznań jest Henry Quinteros. Peruwiańczyk ma przenieść się do Allianzy Lima, w której występował przed podpisaniem kontraktu z "Kolejorzem".

Powodem całego zamieszania wokół odejścia Quinterosa są problemy rodzinne - jego ojciec przeszedł poważną operację i nie ma osoby, która mogłaby się nim w tej chwili opiekować. Z tego powodu "Kwinto" stawił się w Poznaniu kilka dni później, niż to było ustalone.

- Mam bardzo poważny problem w Limie. Mój tata jest chory, przeszedł operację i ktoś musi się nim zająć - wyjaśnia peruwiański rozgrywający.

- Henry przyszedł do mnie i powiedział, że nosi się z zamiarem opuszczenia Lecha. Tłumaczył to sytuacją osobistą. Jeszcze nie wiem, co zrobimy w tej sytuacji. Ale jak mam mieć na miejscu chłopaka, który myślami będzie w Limie, to trzeba się zastanowić, czy to ma sens - powiedział dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk.

W przypadku Quinterosa w grę wchodzi tylko transfer definitywny - tak twierdzą władze Lecha. Innego zdania jest natomiast trener poznaniaków, Franciszek Smuda.

- Rozumiem chłopaka, ma problem, ale rozwiążmy to wspólnie. Niech wróci na pół roku, pogra tam i od stycznia niech znowu będzie z nami - proponuje doświadczony szkoleniowiec.

Propozycja ta ma jednak jeden, ale bardzo znaczący, minus. Otóż Quinterosowi do końca kontraktu z Lechem pozostaje zaledwie rok. Jeśli nawet zimą wróciłby z Peru i wraz z drużyną rozpoczął przygotowania do rundy rewanżowej, to po 1 stycznia, w każdej chwili, mógłby podpisać umowę z innym klubem. A i "Kolejorz" na ewentualne przedłużenie kontraktu miałby niewiele czasu.

Nowym starym klubem Quinterosa może zostać Allianza Lima, w której występował dziesięć lat temu. Stamtąd w 2003 roku przeniósł się do Sportingu Cristal, w którym spędził trzy sezony. W sierpniu 2006 roku, za około 250 tys. dolarów, został kupiony przez Lecha.