Rangersi w amerykańskich rękach? Oferta bliska 18 milionów

We wcześniejszych spekulacjach, faworytem w przetargu wydawał się Brian Kennedy wraz z konsorcjum Blue Knights. Jednak do walki przyłączył się Miller, a jego oferta była nie do odrzucenia (18 milionów dolarów). Według nieoficjalnych informacji, okazała się dwukrotnie wyższa jak propozycje innych kandydatów.

Jeśli wszystko potoczy się po myśli Amerykanina, to do końca bieżącego sezonu, powinien zostać nowym właścicielem szkockiego klubu. Jednak to dopiero początek jego drogi – klub jest bardzo zadłużony. Dla Millera jednak nie jest to problemem i podtrzymuje swoją ofertę.

- Z tego co widzę, to klub był prowadzony przez nieodpowiednich ludzi, którzy zaniedbywali swoje obowiązki. Nie dopuszczę do tego na swojej zmianie, wszystkie struktury zostaną usprawnione. Rangersi to klub z tradycjami i sukcesami, a ja mam zamiar przywrócić to kibicom, którzy bezapelacyjnie na to zasługują – powiedział Bill Miller, faworyt w wyścigu o właścicielstwo.