Real i Barcelona nie rezygnują z Fabregasa

Ciągle trwa zażarta walka o podpis pod kontraktem gwiazdy Arsenalu Londyn - Cesca Fabregasa. Pomimo tego, że rozgrywający "Kanonierów" wielokrotnie deklarował przywiązanie do klubów barw, wciąż media w Hiszpa(...)

Ciągle trwa zażarta walka o podpis pod kontraktem gwiazdy Arsenalu Londyn - Cesca Fabregasa. Pomimo tego, że rozgrywający "Kanonierów" wielokrotnie deklarował przywiązanie do klubów barw, wciąż media w Hiszpanii i Anglii spekulują o zainteresowaniu gigantów z Półwyspu Iberyjskiego, bo już nie tylko Barcelony, której jest wychowaniem, ale również Realu Madryt.
Podobno menadżer Jose Mourinho udał się do Londynu, by osobiście przekonać Cesca Fabregasa do przeprowadzki na Półwysep Iberyjski.

Arsenalowi za 23-letniego Hiszpana Królewscy oferować mają 35 milionów funtów oraz piłkarzy takich jak Ezequiel Garay, Lassana i Mahamadou Diarra lub Fernando Gago.

Podpisany ostatnio przez Barcę kontrakt z Fundacją Katarską opiewający na 140 milionów funtów w ciągu pięciu lat w lepszej pozycji finansowej teoretycznie stawia Katalończyków, ale mimo wszystko prezydent Sandro Rosell nie zamierza wykładać na Hiszpana niebotycznych pieniędzy. Wydaje się, że oferta Barcelony zamknie się w kwocie 31 milionów funtów.

Jak na razie król środka pola rozegrał w Arsenalu rozegrał 199 spotkań strzelając 35 bramek. Piłkarz podkreśla, że dobrze czuje się w Arsenalu i ciężko byłoby rozstać mu się z The Emirates, ale czy głód trofeów nie przekreśli tej opinii Hiszpana? Czy można oprzeć się pokusie gry w jednym z dwóch najlepszych obecnie klubów na świecie?