Real Madryt ma problem. Erling Braut Haaland priorytetem transferowym dla innego giganta

Real Madryt uchodzi za głównego faworyta do pozyskania Erlinga Brauta Haalanda, ale „Królewscy” wcale nie mogą być pewni wygrania walki o niego. W grze jest choćby Manchester City, dla którego Norweg jest priorytetem transferowym na następne lato - informuje „The Times”.

Hiszpańskie media w ostatnich dniach donosiły, że wbrew spekulacjom, w umowie 21-latka nie znajduje się żadna klauzula odstępnego. Piłkarz ma za to porozumienie z pracodawcą dotyczące wyboru przyszłego klubu.

Gdy już środkowy napastnik wskaże podmiot, co ma uczynić na przełomie marca i kwietnia 2022 roku, rozpoczną się negocjacje. Wówczas będzie trzeba spełnić oczekiwania finansowe ekipy z Signal Iduna Park.

Tymczasem, jak donosi „The Times”, w styczniu z Mino Raiolą, agentem Norwega, zamierza porozmawiać Manchester City. Mistrz Anglii chce przekonać włosko-holenderskiego przedstawiciela do wyboru jego oferty.

Według powyższego źródła Erling Braut Haaland jest w tej chwili priorytetem transferowym dla „Obywateli” na letnie okno transferowe w 2022 roku.

Pep Guardiola mocno naciskał na klubowe władze, aby sprowadziły mu następcę Sergio Agüero. Przez długi czas walczono o angaż Harry’ego Kane’a, ale Anglik finalnie pozostał w Tottenhamie Hotspur.

Zimą Etihad Stadium może opuścić Raheem Sterling, cel Barcelony, co może być jeszcze większą zachętą dla 15-krotnego reprezentanta Norwegii do przyjazdu na Wyspy Brytyjskie.

W przeszłości z Manchesterem City związany był jego ojciec, a nie jest żadną tajemnicą, że aktualnie dla niego priorytetem są regularne występy.

Haaland w tym sezonie rozegrał osiem spotkań, zanotował 11 trafień i posłał cztery ostatnie podania.

Za faworyta do angażu atakującego Borussii Dortmund nadal uchodzi Real Madryt, ale nie można przewidzieć, jak potoczą się styczniowe rozmowy Raioli z „The Citizens”.