"Ręce precz, Lucho jest nasz"

Prezydent FC Porto, Pinto da Costa ostrzegł hiszpańskie kluby Valencię i Villarreal w sprawie transferu argentyńskiego pomocnika Lucho Gonzaleza. <br><br>Pinto da Costa powiedział, że jego zawodnik nie wybier(...)

Prezydent FC Porto, Pinto da Costa ostrzegł hiszpańskie kluby Valencię i Villarreal w sprawie transferu argentyńskiego pomocnika Lucho Gonzaleza.

Pinto da Costa powiedział, że jego zawodnik nie wybiera się nigdzie w styczniu i zostaje w Porto. Klub nie ma zamiaru sprzedawać piłkarza w trakcie trwania sezonu. Informacja ta została podana podczas świątecznego obiadu.

Valencia, która przebudowuje skład i Villarreal, które mierzy w awans do elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów interesują się 40-krotnym reprezentantem Argentyny od dłuższego czasu.

Lucho Gonzalez jest otwarty na propozycje innych klubów jednak również chciałby poczekać do letniego okienka transferowego. Argentyńczyk do Europy trafił w 2005 roku z River Plate gdzie spędził 3 sezony. Jego pierwszym klubem w karierze był Huracan.