Renato Sanches wyszydzany po debiucie w Swansea

Portugalczyk przeniósł się w ostatnich dniach okna transferowego na roczne wypożyczenie do Swansea City. Bayern liczył, że 19-latek odbuduje się w Walii i znacznie rozwinie dzięki regularnym występom w wymagającej lidze. Mistrz Europy pojawił się na boisku w wyjściowym składzie i zupełnie nie przekonał do siebie kibiców i obserwatorów zebranych na Liberty Stadium. Na Twitterze padło wiele określeń, a wśród nich najczęściej przewijają się takie o słabej jakości piłkarskiej Sanchesa.

Na jego ocenę duży wpływ miała porażka klubu z Newcastle United (0-1), ale jedną z jej przyczyn była na pewno dyspozycja Portugalczyka. W Walii oczekiwano od Portugalczyka znacznie lepszej gry i niemal natychmiastowego zastąpienia Gylfiego Sigurðssona, który sprawował rolę łącznika między obroną i atakiem. Dzisiaj tego brakowało, a 19-latek zaliczył jedynie 79% skuteczności podań przy 38 próbach. 

Sanchesowi nie wychodziło właściwie nic. Z piętnastu pojedynków wygrał zaledwie cztery, pojedyncze próby strzału i przerzutu okazały się niecelne, do tego należy mu doliczyć sześć strat. Nie lepiej było w defensywie, gdzie zanotował tylko jeden odbiór.