Robert Kolendowicz po finale Pucharu Polski. „Tego żałuję”

Pogoń Szczecin nie zdołała wygrać w Pucharze Polski z Legią Warszawa. Po porażce 3:4 przed kamerami stanął szkoleniowiec „Dumy Pomorza” - Robert Kolendowicz.

Tegoroczny finał Pucharu Polski był z pewnością niezwykle interesującym spotkaniem. Na murawie nie brakowało walki, zaangażowania i przede wszystkim bramek. Na sam koniec więcej trafień znalazło się po stronie zespołu ze stolicy.

Pogoń miała podczas piątkowego starcia na Stadionie Narodowym swoje momenty, ale to nie wystarczyło, by sięgnąć po historyczne trofeum.

Szczecinianie walczyli do samego końca. Trzecią bramkę zdobyli w 95. minucie.

Popularne

Previous

Aleksandar Vuković po rozmowach z polskim klubem. Zaskoczenie

Kibice Lechii Gdańsk zostawili po sobie „prezent” na stadionie Pogoni Szczecin [FOTO]

16-krotny mistrz kraju chce Jana Bednarka

Dublet na pożegnanie! Napastnik wraca do Legii Warszawa

Klub z Ekstraklasy bardzo mocno walczy o transfer Mariusza Fornalczyka. „Tutaj są konkrety”

Kacper Tobiasz z niespodziewanym transferem?!

Legia Warszawa zaoferowała za niego 1,5 miliona euro

Piotr Wlazło zostanie w Ekstraklasie? Ten klub złożył mu ofertę

Next

Po odebraniu srebrnego medalu przed kamerami stanął opiekun przegranej drużyny Robert Kolendowicz.

- Czuję rozczarowanie, gniew i tyle. Czuliśmy, że to jest nasz dzień. Graliśmy z bardzo mocnym przeciwnikiem. Byliśmy gotowi się przeciwstawić. Żałuję początku meczu, żałuję wejścia w drugą połowę. Jestem dumny ze swojego zespołu. Moja drużyna się nie poddała, walczyliśmy do końca. Duma, bo nawet przez moment tej wiary nie brakowało. Bardzo mi żal naszego kapitana, Kamila Grosickiego - powiedział w TVP Sport 44-latek. 

- Chcemy zakończyć na podium w Ekstraklasie. To będzie trudne. Bierzemy się od jutra do pracy - dodał.

Na sam koniec Kolendowicz został zapytany o swoją przyszłość w klubie. 

- O tym pogadamy jutro, wystarczy na dzisiaj panowie - odpowiedział tajemniczo trener.