„Gwiazda Południa” cały czas podkreśla swoje przywiązanie do „Lewego” i nastawia się na kontynuowanie współpracy także w przyszłym sezonie. Umowa zawodnika wygasa jednak już za rok, dlatego jest to odpowiedni moment na sprzedaż.
Idąc tym tropem, środkowy napastnik zdecydował się powiedzieć otwarcie o możliwym odejściu. To zdaniem „Sportu” stawia niejako monachijski klub pod ścianą.
33-latek poinformował już władze Bayernu oraz Juliana Nagelsmanna, że planuje zmienić klub. Teraz ruch należy do FC Barcelony.
Według wspomnianego źródła niebawem należy spodziewać się spotkania Piniego Zahaviego z przedstawicielami mistrza Niemiec. Tematem rozmowy będzie ustalenie kwoty transferu.
Jeśli negocjacje ułożą się po myśli izraelskiego agenta, ich następstwem powinno być złożenie formalnej oferty przez „Blaugranę”. Wstępnie mówi się o kwocie około 40 milionów euro.
„Sport” podkreśla, że Polak chce poznać swoja przyszłość jeszcze przed wyjazdem na wakacje. Czasu jest zatem niewiele.
Atakujący ponownie zakończył sezon z koroną króla strzelców Bundesligi. W tych rozgrywkach pokonywał bramkarzy 35 razy.
***
Robert Lewandowski: Bardzo możliwe, że to był mój ostatni mecz w barwach Bayernu