Brazylijczyk, który rozegrał 125
spotkań w koszulce rodzimej reprezentacji, po raz pierwszy trafił
do Europy w 1995 roku, kiedy to przeniósł się z Palmeiras do
Interu. Barwy kluby z Mediolanu reprezentował tylko przez sezon,
notując w sumie 32 występy i strzelając sześć goli. Potem Carlos
przeszedł do Realu Madryt. Jak się jednak okazuje, jego przygoda na
Starym Kontynencie mogła rozpocząć się zupełnie inaczej.
-
Byłem bardzo blisko dołączenia do Aston Villi na początku mojej
kariery. Spotkałem się nawet z przedstawicielami klubu, ale
ostatecznie nic z tego nie wyszło.
- Zainteresowane moją
osobą było również Birmingham, ale w tym przypadku też nie
doszliśmy do porozumienia. W końcu dołączyłem do Interu -
zdradził Brazylijczyk.
Po krótkiej przygodzie na Półwyspie
Apenińskim Carlos aż przez 11 lat był związany z Realem. W tym
czasie sięgnął z „Królewskimi” m.in. po cztery mistrzostwa
Hiszpanii, trzy triumfy w Lidze Mistrzów oraz jeden w Superpucharze
Europy. Koniec końców, nigdy nie trafił do Anglii.
Roberto Carlos: Mogłem przejść do Aston Villi
fot. Transfery.info
Roberto Carlos zdradził, że jego kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej niż faktycznie miało to miejsce.