Roberto De Zerbi rozchwytywany. Giganci obserwują Włocha

2023-02-22 21:10:09; Aktualizacja: 1 rok temu
Roberto De Zerbi rozchwytywany. Giganci obserwują Włocha Fot. Oleh Dubyna / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: The Telegraph

Roberto De Zerbi, mimo świetnych wyników, nie czuje się najlepiej w Brighton & Hove Albion. Wykorzystać się to postara kilka dużych klubów, widzących we Włochu przyszłościowe rozwiązanie. Na przeszkodzie może stanąć wysoka klauzula 43-latka - donosi „The Telegraph”.

Atmosfera na Amex Stadium po odejściu Grahama Pottera nie należała do najlepszych. Ceniony angielski szkoleniowiec opuścił „Mewy” w trakcie sezonu, decydując się przyjąć ofertę od Chelsea, w której ten ma zostać twarzą nowego wielkiego projektu. Wydawało się, że drużyna bez 47-latka się rozsypie. Jak się okazało, zarząd szybko sprowadził godnego następcę.

Schedę po trenerze, którego nazwisko przywodzi na myśl słynną postać z uniwersum wykreowanego przez J.K. Rowling, przejął Roberto De Zerbi.

Włoch przedtem prowadził Szachtar Donieck, lecz na skutek rosyjskiej agresji na terytorium Ukrainy zmuszony był zakończyć współpracę z gigantem tamtejszej piłki. Podczas tej przygody sięgnął po pierwsze duże trofeum w karierze - Superpuchar kraju.

Zatrudnienie 43-latka z pewnością mogło wywołać sporo znaków zapytania. Te bardzo szybko zniknęły.

Do tej pory De Zerbi prowadził „Mewy” w 20 spotkaniach. Jego podopieczni sięgnęli w nich po dziewięć zwycięstw, cztery remisy i siedem porażek. Obecnie drużyna z hrabstwa East Sussex okupuje siódmą lokatę w tabeli Premier League. Oznacza to, że na Amex Stadium mogą zawitać w przyszłej kampanii europejskie puchary.

Wydawać by się mogło zatem, że atmosfera w klubie Jakuba Modera jest dobra. Nic bardziej mylnego.

Jak podaje  „The Telegraph”, De Zerbi nie potrafi porozumieć się z zarządem, który nie spełnił danych mu obietnic. Włoch domagał się zimą konkretnych transferów, lecz tych nie przeprowadzono, co rozzłościło 43-latka.

Sytuację fachowca z Brescii obserwuje kilka europejskich potęg, w tym Inter Mediolan, AC Milan, AS Roma, Juventus czy Tottenham. Szczególnie londyńska opcja klaruje się na prawdopodobną. „Koguty” szukają następcy Antonio Conte, który nadal nie podjął decyzji w sprawie przedłużenia kontraktu.

„The Telegraph” przekonuje, że angaż perspektywicznego trenera do tanich należeć nie będzie. Kwota odstępnego zawarta w ważnym do 30 czerwca 2026 roku kontrakcie młodego trenera wynosi 11,5 miliona funtów.