Robinho rozmawia z Santosem. Może grać za niecałe dwa euro miesięcznie

Robinho rozmawia z Santosem. Może grać za niecałe dwa euro miesięcznie
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Globo Esporte

Jak donosi Globo Esporte, trwają rozmowy między władzami Santosu a Robinho.

Robinho jest wychowankiem Santosu. To z niego w 2005 roku trafił do Realu Madryt. Przygoda brazylijskiego atakującego na Starym Kontynencie nie do końca potoczyła się po jego myśli. Po 36-letnim obecnie piłkarzu spodziewano się o wiele więcej. W międzyczasie dwukrotnie wracał on do Santosu na zasadzie wypożyczeń - z Manchesteru City oraz Milanu.

Ostatnim klubem doświadczonego napastnika był İstanbul Başakşehir. Robinho był związany z tureckim zespołem przez półtora roku. W tym czasie rozegrał 43 spotkania w jego koszulce, notując w nich cztery trafienia i trzy asysty. Teraz jest wolnym zawodnikiem i pojawił się temat jego powrotu do Santosu.

Strony prowadzą rozmowy od pewnego czasu. Wydawało się już, że nie dojdą do porozumienia z uwagi na oczekiwania finansowe piłkarza. Powiedział to nawet prezydent Santosu, Orlando Rollo. Pojawiło się jednak światełko w tunelu. Zawodnik w najbliższym czasie jest bowiem gotów trenować i grać za symboliczne 10 realów brazylijskich (niecałe dwa euro) miesięcznie. Mógłby tak występować do końca roku.

Robinho podpisałby dłuższy kontrakt i od nowego roku zarabiałby nieco więcej. Na razie nie wiadomo jednak, o jaką kwotę chodzi.

Sprawa jest w toku. Ciąg dalszy negocjacji zaplanowano na sobotę.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy