Ronaldo: Żałuję tego, jak i cała Brazylia

Zwycięzca i król strzelców Mistrzostw Świata 2002 Ronaldo wyjawił, że żałuje, iż nie zdobył nigdy złotego medalu Igrzysk Olimpijskich.

Medal ten zdaje się być jedynym brakującym elementem gablotki z trofeami Brazylijczyka, ale wierzy on, że obecna generacja zawodników będzie w stanie je zdobyć w nadchodzących igrzyskach w Rio de Janeiro:

- Oczywiście żałuję, że nie zdobyłem nigdy tego medalu — skomentował popularny „Fenômeno”. - Podobnie jak i cała Brazylia. To dla nas sól w oku. Byliśmy blisko kilka razy, ale nie zdobyliśmy upragnionego złota. Teraz mamy wielkie szanse, gramy u siebie i mamy znakomitą generację piłkarzy. Możemy wygrać, jeśli podąży ona we właściwym kierunku — dodał.

- Liczę na ten zespół. Spędzam mnóstwo czasu z tymi chłopakami. Gabigol i Gabriel Jesus są gotowi na przygodę z europejskim futbolem. Dzięki obecności Neymara, który wyraźnie dojrzał, Brazylia będzie jednym z faworytów turnieju.

Ronaldo doskonale pamięta również igrzyska z 1996 roku, podczas których zaczynał na ławce rezerwowych, ale ostatecznie zastąpił Sávio i stworzył duet napastników z Bebeto. Były zawodnik Realu Madryt i FC Barcelona zdobył wówczas pięć bramek, a sześć miesięcy później został okrzyknięty najlepszym piłkarzem świata:

- Mam wspaniałe wspomnienia. To wtedy zacząłem wyrabiać sobie renomę. Zaczynałem jako rezerwowy, wygrałem walkę o wyjściowy skład i zanotowałem pięć trafień. Szkoda mi starcia z Nigerią, prowadziliśmy 3:1, ale nie mieliśmy wystarczająco dużego doświadczenia, żeby dowieźć ten wynik do końca — skwitował.