Rywal Legii Warszawa zbroi się przed występami w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Pomogło państwo, nowy napastnik już jest [OFICJALNIE]

Legia Warszawa za dwa tygodnie rozpocznie zmagania w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, a jej pierwszym rywalem będzie Ordabasy Szymkent. Polski zespół straszyć ma Artem Biesiedin, były już napastnik Dynama Kijów.

Piąta siła kazachskiej piłki w ostatnim czasie znajduje się w dobrej formie. Zespół jest liderem tabeli bieżących rozgrywek, awansował też do krajowego pucharu. To poskutkowało wsparciem finansowym ze strony państwa.

Kazachski rząd zdecydował o przekazaniu uczestnikowi drugiej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy kwoty ponad miliarda tenge, co daje około 2,7 miliona euro. Środki te mają zostać wykorzystane na przeloty czy organizację meczów domowych.

Biorąc pod uwagę fakt, że klub zyskał dodatkowy bonus, mógł przeznaczyć zaoszczędzone pieniądze na hitowy transfer.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Ordabasy Szymkent ogłosił angaż znanego z występów w reprezentacji Ukrainy Artema Biesiedina.

27-letni środkowy napastnik jak dotąd tylko raz miał okazję do gry poza ojczyzną. Ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Omonii Nikozja (15 meczów, gol i asysta).

Teraz piłkarz opuścił definitywnie Dynamo Kijów i związał się do 31 grudnia 2024 roku z nowym pracodawcą.

Jego dorobek w ukraińskiej ekstraklasie to 97 występów, 25 trafień oraz siedem asyst.

***

Legia Warszawa MUSI uważać. Głupotą byłoby lekceważenie Kazachów