Samba chce odejść z Blackburn
2012-01-12 12:23:10; Aktualizacja: 12 lat temuObiekt zainteresowania kilku klubów europejskich Christopher Samba ogłosił, że zamierza opuścić Blackburn Rovers.
Zawodnik rodem z Konga przykuł w ostatnim czasie uwagę dwóch innych klubów Premier League - Tottenhamu Hotspur oraz Queens Park Rangers. Mówi się też, że usługami piłkarza zainteresowany jest Paris Saint-Germain.
Samba występuje w klubie z Ewood Park przez pięć lat i uznał, że najwyższy czas na zmianę. Zawodnik zaznaczył jednak, że przez cały swój pobyt w Blackburn stawiał dobro drużyny ponad własne oraz wyraził swoją frustrację bardzo słabą postawą drużyny w bieżącym sezonie Premier League - Rovers zajmują w tabeli ligi angielskiej ostatnie miejsce.
- Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo trudne - wyznał Samba w wypowiedzi dla francuskiego "L'Equipe" - Próbowałem utrzymać swój normalny poziom gry pomimo tego, że uznałem, że czas na zmianę otoczenia. Klub, w którym gram wcale się nie rozwija, jestem zrezygnowany.
- Zawsze wyniki klubu były dla mnie ważniejsze od indywidualnych kwestii. Dawałem z siebie wszystko, starałem się zawsze świecić przykładem dla innych piłkarzy, ale sprawy w klubie nie potoczyły się tak, jak zostało mi zapewnione. Mam nadzieję, że ludzie mnie zrozumieją.
Rosły obrońca przyznał, że pochlebia mu zainteresowanie Paris Saint-Germain. Francuski klub ściągnął już z Blackburn trenera Paula Clementa, który został asystentem Carlo Ancelottiego, a Samba może być następny w kolejce do przeprowadzki do Paryża.
- Nie było oficjalnej oferty, ale tak czy inaczej, jestem zaszczycony zainteresowaniem PSG. Ten klub gra na znacznie wyższym poziomie od prezentowanego jeszcze kilka lat temu - mówi Kongijczyk.
- Są tam Leonardo, Ancelotti... Jestem pewien, że sprowadzą w swoje szeregi kilku piłkarzy z najwyższej światowej półki. Nie wiem, jak silne jest ich zainteresowanie, ale świetnie byłoby wrócić do domu [piłkarz urodził się we Francji - red.]. Najważniejszą rzeczą będzie dla mnie znalezienie ambitnego klubu. Wspaniale byłoby doświadczyć czegoś nowego - zakończył Samba.