„Na wczorajszym meczu Jagiellonii z
Legią byli obecni przedstawiciele Galatasaray Stambuł. Turcy
przyglądali się grze pomocnika Jagi - Przemysława Frankowskiego i
legionisty - Sebastiana Szymańskiego” - napisał na Twitterze
dziennikarz „Przeglądu Sportowego”.
Akurat w niedzielę
obaj młodzi piłkarze - podobnie jak pozostali gracze Jagiellonii i
Legii - nie zachwycili. Nie ma jednak się co dziwić, że wzbudzają oni zainteresowanie klubów z zagranicy. Frankowski już od kilku sezonów
pokazuje się z dobrej strony na ekstraklasowych boiskach. W
trwających rozgrywkach 23-letni skrzydłowy zanotował 28 występów,
cztery gole i tyle samo asyst w lidze.
Ekstraklasowy bilans
18-letniego Szymańskiego to z kolei 18 spotkań, trzy bramki i jedno
ostatnie podanie.
Legionista w zeszłym roku zaczął
regularnie występować w młodzieżowej reprezentacji Polski.
Frankowski kilka tygodni temu zaliczył z kolei debiut w dorosłej
kadrze (spotkanie z Nigerią, 0:1).
Galatasaray jest obecnie
o krok od zdobycia 21. w swojej historii mistrzostwa Turcji. Na dwie
kolejki przed końcem sezonu zespół ze Stambułu ma trzy punkty
przewagi nad Fenerbahçe oraz Başakşehirem.
Sebastian Szymański i Przemysław Frankowski za granicę? Obserwuje ich uznany klub
fot. Transfery.info
Zgodnie z doniesieniami Piotra Wołosika Przemysław Frankowski i Sebastian Szymański znaleźli się na celowniku Galatasaray.
Więcej na temat:
Przemysław Frankowski
Polska
Sebastian Szymański
Jagiellonia Białystok
Legia Warszawa
Turcja
Galatasaray SK