SHAW: Prawie straciłem nogę
2018-09-05 20:13:03; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Luke Shaw, który po bardzo dobrych występach na początku sezonu w barwach Manchesteru United wraca do reprezentacji Anglii, opowiedział o swojej kontuzji.
Starcie z Héctorem Moreno podczas wyjazdowego meczu Ligi Mistrzów we wrześniu 2015 roku przeciwko PSV Eindhoven kosztowało Shawa podwójne złamanie nogi. Anglik szybko znalazł się w szpitalu w Geldrop na pierwszą operację. Miał już wracać do ojczyzny na rehabilitację, gdy lekarze odkryli dwa skrzepy. Prawidłowa diagnoza najprawdopodobniej uratowała piłkarzowi nogę.
- Byłem naprawdę blisko straty mojej nogi, ale nie wiedziałem o tym przez sześć miesięcy, nim lekarz mi o tym powiedział. Jeśli poleciałbym od razu do Anglii, prawdopodobnie straciłbym nogę z powodu skrzepów krwi. Mam dwie blizny na nodze, powstałe w wyniku cięcia, gdy lekarze starali się pozbyć tych skrzepów. Ale dowiedziałem się o tym sześć miesięcy później. Miałem wiele komplikacji z nogą, ale teraz czuję się mocny, gdyż prawa noga jest tak dobra, jak była przed złamaniem - powiedział Shaw.
Boczny obrońca w wyniku urazów spędził 11 miesięcy poza boiskiem. Jak sam przyznaje, mogło to oznaczać koniec jego kariery. - Czas po złamaniu nogi był dla mnie bardzo trudny. Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie miałem myśli o pożegnaniu z piłką. Trwało to bardzo długo, dzień po dniu robiłem to samo. Z powodu złamania nie mogłem robić nic innego. To było frustrujące, ale wyszedłem z tego. Miałem wokół siebie dużo dobrych ludzi, przyjaciół i rodzinę, wszyscy bardzo mi pomogli. Psycholog był bardzo pozytywny i dużo skorzystałem na współpracy z nim. Teraz jest moim bliskim przyjacielem i uważam, że wyciągnął ze mnie co najlepsze - uzupełnił 23-latek.
Shaw jako jeden z nielicznych piłkarzy United nie zawodzi na początku sezonu. We wszystkich czterech meczach rozegrał pełne 90 minut, a w spotkaniu z Leicester City strzelił nawet pierwszą bramkę w seniorskiej karierze.