Siedmiu wspaniałych [nowy cykl!] - 1. kolejka Ekstraklasy
2010-08-10 18:46:53; Aktualizacja: 14 lat temuCo kolejkę polskiej ekstraklasy, będziemy przedstawiać Wam drodzy czytelnicy, zestawienie siedmiu najlepszych zawodników - tejże kolejki. Tytułowa wspaniała siódemka będzie selekcjonowana wyłącznie z grona pił(...)
1. Waldemar Sobota
(Śląsk Wrocław <- MKS Kluczbork)
Niezwykle dynamiczny skrzydłowy. Świetnie panujący nad piłką. W debiucie bardzo wyraźnie zaznaczył swoje atuty. Ciężko wyrokować po pierwszej kolejce, ale wydaje się, że Śląsk ustrzelił „dychę” w tym okienku transferowym. Jedno z objawień I ligi poprzedniego sezonu może stać się z marszu objawieniem ekstraklasy.
2. Deleu
(Lechia Gdańsk <- CA Metropolitano)
Kto to jest ten Deleu?, zastanawiał się zapewne nie jeden sympatyk drużyny z Gdańska, i dość szybko padła odpowiedź. Brazylijczyk pokazał jak powinien grać nowoczesny prawy obrońca. Do przodu, bez kompleksów. Potrafi też mocno uderzyć co dobitnie udowodnił w sobotnim meczu na stadionie przy ulicy Traugutta.
3. Andrzej Niedzielan
(Korona Kielce <- Ruch Chorzów)
Wtorek- goli worek. Czy tak będzie w tym sezonie? Zobaczymy. Andrzej zaczął jak powinien czyli od gola przeciwko Zagłębiu Lubin. Jeśli go ominą kontuzje, które były często głównym problemem to powinien mocno zaakcentować swoją obecność w tabeli strzelców polskiej ekstraklasy.
4. Bruno
(Polonia Warszawa <- Jagiellonia Białystok)
Przyjście brazylijskiego pomocnika pozostawało w cieniu transferów Artura Sobiecha i Euzebiusza Smolarka, jednak w meczu przeciwko Górnikowi zaprezentował się zdecydowanie najlepiej, jeśli chodzi o letni zaciąg. Idealnie zarządzał lewym skrzydłem Polonistów. Nakręcał grę Polonii niczym sprawny operator - w tym przypadku piłkarskiego rzemiosła.
5. Artur Sobiech
(Polonia Warszawa <- Ruch Chorzów)
Milionowy transfer i milionowe oczekiwania. Były snajper Ruchu nie przejmując się tym całym zamieszaniem wokół własnej osoby, zdobył dla Czarnych Koszul pierwszą bramkę w sezonie 2010/2011. De facto miał na to tylko 45.minut, bo na drugą połowę z powodu urazu już nie wybiegł.
6. Grzegorz Baran
(GKS Bełchatów <- Ruch Chorzów)
Taka to niewdzięczna już rola człowieka od czarnej roboty, że często się go nie zauważa. Baran był niezwykle ważnym ogniwem w machinerii Ruchu. Podobnie powinno być także w Bełchatowie co udowodnił w swoim debiucie. Po prostu robił to co należało do jego obowiązków.
7. Artjoms Rudņevs
(Lech Poznań <- Zalaegerszegi TE FC)
Wszedł w 56.minucie gry. Po 21.minutach zdobył jak się okazało bramkę na wagę remisu. Niby wykorzystał prostą sytuację, bo nie było przy nim żadnego obrońcy. Jednak złożenie się i sam strzał znamionuje dużą klasę. Warto zaznaczyć, że uczynił w debiucie to z czym Lechici męczyli się przez ponad pięćset minut.
Klasyfikacja po 1.kolejce:
1. Waldemar Sobota
(Śląsk Wrocław <- MKS Kluczbork) - 7 pkt
2. Deleu
(Lechia Gdańsk <- CA Metropolitano) - 6
3. Andrzej Niedzielan
(Korona Kielce <- Ruch Chorzów) - 5
4. Bruno
(Polonia Warszawa <- Jagiellonia Białystok) - 4
6. Grzegorz Baran
(GKS Bełchatów <- Ruch Chorzów) - 2
7. Artjoms Rudņevs
(Lech Poznań <- Zalaegerszegi TE FC) - 1
----------------------------------------
8. Tomasz Kupisz
(Jagiellonia Białystok <- Wigan Athletic FC)
9. Vytautas Andriuškevičius
(Lechia Gdańsk <- FBK Kaunas)
10. Cristián Omar Díaz
(Śląsk Wrocław <- CD San José)
„Pod kreską” zawodnicy, którzy byli blisko, ale jednak nie załapali się do pierwszej siódemki.
Paweł Konar