Nenad Bjelica nie ukrywa żalu. „Tę ranę noszę w sobie do dziś. Nikt nie jest w stanie zranić mnie tak bardzo jak »swój« człowiek”
2025-12-23 16:15:54; Aktualizacja: 3 godziny temu
Nenad Bjelica w programie „Druga strana medalje” na antenie MAXSport wrócił wspomnieniami do przykrego dla siebie momentu zwolnienia ze stanowiska trenera NK Osijek i okoliczności z nim związanych. „Krytyka mnie nie zabije, ale zabije mnie zniewaga ze strony kogoś bliskiego” - stwierdził.
Nenad Bjelica to postać kojarzona przez polskich kibiców głównie z okresu, gdy prowadził Lecha Poznań. Chorwat w stolicy województwa wielkopolskiego urzędował w latach 2016-2018, aczkolwiek podczas swojej kadencji nie wrzucił żadnego trofeum do gabloty „Kolejorza”.
54-latek następnie przez ponad sto spotkań pełnił funkcję trenera Dinama Zagrzeb, zanim we wrześniu 2020 roku objął NK Osijek - drużynę, z którą od najmłodszych lat łączyły go emocjonalne więzi.
Bjelica przeprowadził klub przez pasmo największych sukcesów w jego nowoczesnej historii, jednak wraz z początkiem trzeciego sezonu został zwolniony z pełnionych obowiązków. Niezadowolenie z pracy fachowca dało się wówczas odczuć zwłaszcza w środowisku kibicowskim, które w publicznym komunikacie zapowiedziało podjęcie starań dotyczących usunięcia szkoleniowca z zajmowanego stanowiska. Popularne
Teraz były opiekun Lecha odniósł się do tamtych wydarzeń w programie „Druga strana medalje” na antenie MAXSport.
- Kohorta (zagorzała grupa kibiców Osijeku) wbiła mi nóż w serce, wydając wymierzony we mnie komunikat. Kohorta, której - gdy urządzali swoją siedzibę w Tvrđi - opłaciłem ogrzewanie oraz dwa autokary na wyjazd do Pragi. Przez te dwa lata spotykałem się z nimi, mówili mi, co im przeszkadza. A potem zmanipulowana część Kohorty opublikowała oświadczenie wymierzone we mnie, i to w trzecim sezonie, po zaledwie dwóch porażkach - wspomina.
- Stało się to po dwóch sezonach z rekordowymi wynikami w historii klubu. Do dziś wstyd mi za to oświadczenie, które wtedy powstało. Było w nim bardzo dużo współpracy z pewnymi frakcjami bliskimi klubowi, którym zależało na tym, aby taki komunikat ujrzał światło dzienne. Tę ranę noszę w sobie do dziś i prawdopodobnie nigdy się nie zagoi. Krytyka mnie nie zabije, ale zabije mnie zniewaga ze strony kogoś bliskiego. Osijek to mój klub i moje miasto i nikt nie jest w stanie zranić mnie tak bardzo jak „swój” człowiek - przyznał.
Bjelica aktualnie pozostaje bezrobotny. W ciągu ostatnich tygodni jego nazwisko łączono z posadą trenera Legii Warszawa, Wieczystej Kraków oraz Girony.




















![Były gwiazdor Jagiellonii Białystok w końcu się przełamał [WIDEO]](img/photos/113884/90x60/darko-czurlinow.jpg)







![Korona Kielce sprawiła kibicom prezent na Święta. Głośny powrót do Ekstraklasy stał się faktem [OFICJALNIE]](img/photos/113881/170x113/mariusz-stepinski.jpg)



