Śląsk Wrocław musi na niego czekać. Błysnął formą, ale nadal nie może zadebiutować

2024-09-22 09:34:41; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Śląsk Wrocław musi na niego czekać. Błysnął formą, ale nadal nie może zadebiutować Fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław w niedzielnym starciu zmierzy się na wyjeździe z rozpędzonym Lechem Poznań. Przed arcytrudnym spotkaniem na konferencji prasowej stawił się Jacek Magiera. Opiekun wicemistrza Polski został zapytany między innymi o sytuację Adama Basse'a, który nadal nie został zarejestrowany.

Śląsk sprowadził latem młodziutkiego Adama Basse'a, który jeszcze do niedawna szkolił się w akademii New York City FC. Tam prezentował naprawdę niezłą formę strzelecką, co skłoniło wrocławski klub do zaproponowania mu kontraktu. 

16-latek zdążył już zademonstrować próbkę swojego talentu w sparingowym meczu z GKS-em Tychy. Nastolatek wpisał się wówczas na listę strzelców, wzbudzając wśród kibiców apetyt na więcej. 

Na razie urodzony w Stanach Zjednoczonych napastnik tkwi w zawieszeniu. Na oficjalny debiut musi jeszcze trochę poczekać.

Basse nadal nie został zarejestrowany do rozgrywek. 

- Zawodnik, który nie ma 18 lat i robi transfer zagranicę, musi uzupełnić wiele dokumentów i trochę się to przeciąga. Na razie nie może być formalnie zgłoszony do rozgrywek Ekstraklasy - tłumaczył niedawno David Balda.

Przed niedzielnym meczem z Lechem Poznań nie doszło do żadnego przełomu. O sytuację mierzącego 196 centymetrów napastnika został zapytany Jacek Magiera.

- Wszystkie papiery, w PZPN-ie już są, aby Adam mógł być z nami. Wszystkie rzeczy związane ze szkołą i innymi sprawami w Nowym Jorku dotarły do Polski. Zostały kwestie proceduralne, jak długo będzie to trwało na linii PZPN - UEFA. Będzie to kwestią dni, ale nie wiem ilu. Klub złożył wszystkie wymagane dokumenty - zapewnił szkoleniowiec wicemistrza Polski.

Wszystko wskazuje na to, że Basse lada moment wróci do grania. Na początek będzie nabierał niezbędnych szlifów. Niewykluczone jednak, że uda mu się wkrótce zadebiutować na poziomie Ekstraklasy.