„Czerwone Diabły” mierzyły się w
1/4 finału rozgrywek z Wolverhampton Wanderers. W drugiej połowie „Wilki”
zaledwie w kilka minut strzeliły im dwa gole. Ich autorami byli Raúl
Jiménez i Diogo Jota. W doliczonym czasie gry do siatki trafił
Marcus Rashford, ale MU stać było tylko na tyle i to Wolverhampton
zagra w półfinale.
- To rozczarowujące. Rywale zasłużyli
na wygraną, bo stworzyli sobie lepsze okazje. Częściej byliśmy
przy piłce, ale tak naprawdę nie kontrolowaliśmy meczu i nie
poddawaliśmy przeciwników presji. Czego nam brakowało? Wielu
rzeczy. To nasz najgorszy występ. O ile w zeszłym tygodniu (porażka
w lidze 0:2 z Arsenalem - red.) mogliśmy być z niektórych rzeczy
zadowoleni, dzisiaj zabrakło jakości. Tempo gry z piłką było za
niskie.
- Jesteśmy groźniejsi, gdy gramy szybko. W
pierwszej połowie Paul Pogba kilka razy urwał się rywalom i
efektem tego były dwie żółte kartki dla nich.
- Sergio
Romero znowu zagrał bardzo dobrze. Rywale mieli jednak lepsze
szanse. Sergio swoim świetnym występem utrzymywał nas w grze, ale sami za
mało naciskaliśmy.
- To się stało i nie można z tym już
nic zrobić. Zawodnikom, którzy otrzymali powołania do
reprezentacji mogę tylko powiedzieć, by cieszyli się i grali jak
najlepiej potrafią. Część z nich wraca do drużyn narodowych po
przerwach. Może da to im dodatkowy impuls. Musimy wrócić
naładowani. Cokolwiek robicie - czy macie wolne, czy jedziecie na
kadrę, wróćcie z uśmiechem, energią i gotowi na walkę w Lidze
Mistrzów - powiedział Solskjær.
Solskjær po odpadnięciu Manchesteru United z Pucharu Anglii
fot. Transfery.info
Ole Gunnar Solskjær zabrał głos po odpadnięciu Manchesteru United z Pucharu Anglii.
Więcej na temat:
Trenerzy
Anglia
Manchester United FC
Wolverhampton Wanderers FC
Puchar Anglii
Ole Gunnar Solskjær
Norwegia