Solskjær po porażce Manchesteru United z Crystal Palace
2019-08-24 16:49:15; Aktualizacja: 5 lat temuOle Gunnar Solskjær zabrał głos po przegranej Manchesteru United z Crystal Palace 1:2.
Zespół z Londynu prowadził od 32.minuty meczu, kiedy to do siatki trafił Jordan Ayew. MU miałświetną okazję do wyrównania w 70. minucie, ale Marcus Rashfordnie wykorzystał rzutu karnego. Nieco później do siatki trafił Daniel James, którypopisał się pięknym uderzeniem z kilkunastu metrów. Jak sięjednak okazało, nie wystarczyło to do tego, by „Czerwone Diabły”sięgnęły choćby po punkt. W doliczonym czasie gry zwycięskąbramkę dla Crystal Palace zdobył Patrick van Aanholt.
-Rywale strzelili dwa gole, a my jednego. Nie byliśmy wystarczającoprecyzyjni przy bramce i zanotowali dwa łatwe trafienia. W drugiejpołowie myślałem, że wzięliśmy się już w garść, ale niepotrafiliśmy zdobyć bramki. Zdominowaliśmy grę, lecz jednocześnienie potrafiliśmy jej kontrolować.
- Powinniśmy lepiejporadzić sobie w ostatnich pięciu minutach. Momentami broniliśmysię bardzo słabo i zapłaciliśmy za to. Zdecydowanie zbyt rzadko sprawdzaliśmy ich bramkarza.
- W drugim kolejnym meczu niewykorzystaliśmy rzutu karnego. Czasami tak bywa. W przeszłości też pudłowałem z jedenastu metrów. Mam nadzieję, że następnym razem zamienimy go jużna gola - przyznał Solskjær po ostatnim gwizdku.