Spektakl czas zacząć!

2008-09-15 20:15:25; Aktualizacja: 16 lat temu
Spektakl czas zacząć!
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

<b>Już jutro rozpoczynają się najpiękniejsze klubowe rozgrywki w Europie, czyli Liga Mistrzów. Znów będziemy świadkami niezwykłej dramaturgii i emocji. Możemy też liczyć na sporą dawkę niespodzianek, który zasz(...)

Już jutro rozpoczynają się najpiękniejsze klubowe rozgrywki w Europie, czyli Liga Mistrzów. Znów będziemy świadkami niezwykłej dramaturgii i emocji. Możemy też liczyć na sporą dawkę niespodzianek, który zaszły już w eliminacjach. Z pewnością ta edycja o Puchar Mistrzów będzie wyjątkowa. Dlaczego?



Ponieważ do elitarnej grupy dostały się europejskie kopciuszki takie jak Anorthosis Famagusta z Cypru, BATE Borysów z Białorusi, CFR Cluj z Rumunii, czy w końcu Aalborg BK z Danii. Prócz tego ostatniego, wszystkie są debiutantami. Duńska drużyna grała już w tych rozgrywkach. Udało jej się nawet raz wygrać. Pytanie czy drużyny te są w stanie cokolwiek w tych rozgrywkach zdziałać? Trudno powiedzieć. Z jednej strony tylko szaleniec mógłby stawiać na to, że BATE Borysów pokona Real Madryt, a CFR Cluj zdoła ograć Chelsea Londyn. Lecz z drugiej strony niespodzianki mogą być dosyć częste szczególnie, gdy piłkarskie potęgi będą grać na wyjeździe z debiutantami.

Niestety po raz kolejny wśród 32 najlepszych drużyn Europy nie ma polskiej ekipy. Trzeba jednak przyznać, że w tym roku Wisła miała pecha w losowaniu, gdyż w ostatniej rundzie eliminacji trafiła na wielką Barcelonę. Jednak wydaje się, że gdyby nie przespała okna transferowego i wzmocniła się kilkoma zawodnikami, to może w końcu cieszylibyśmy się z awansu. A tak znów tylko pozostaje nam Puchar UEFA.

Więc kto ma największe szanse w tym sezonie na zdobycie najważniejszego klubowego trofeum? Manchester United, który będzie bronił tytuły z poprzedniego sezony, z pewnością będzie w gronie faworytów, lecz warto przypomnieć, że jeszcze żadnej drużynie nie udało się obronić pucharu od momentu, gdy powstała Liga Mistrzów. Sprowadzenie Berbatova, może w znacznej mierze poprawić atak Czerwonych Diabłów. Czy przejdą do historii, jako pierwsi, którym udało się obronić tytuł? Przekonamy się za kilka miesięcy. Z pewnością na upragnione zwycięstwo liczy także wielki rywal Man UTD, Chelsea Londyn. W zeszłym sezonie można było ich uznać za największych przegranych, gdyż zarówno na krajowym podwórku jak i w LM, zajmowali drugie miejsce… za Manchesterem United. Czy Luis Felipe Scolari zdoła zrobić to, co nie udało się i Avramowi Grantowi, i Jose Mourinho. A co do Jose Mourinho, to może ,,The Special One” w końcu sprawi, że Inter na nowo zaistnieje w europejskich rozgrywkach, w których mistrzowie Włoch od lat nie mogą niczego osiągnąć. W tym sezonie będą faworytami jak nigdy, lecz przegrają jak zawsze, okaże się w przeciągu kilku najbliższych miesięcy. Cieszy także powrót do elity Juventusu Turyn i Bayernu Monachium, bez których Liga Mistrzów była prawdę mówiąc dziwna. Oba te klubu z pewnością będą chciały pokazać się z jak najlepszej strony, lecz ciężko powiedzieć czy uda im się osiągnąć sukces. Także wielką niewiadomą jest Real Madryt. Królewscy po sprowadzeniu Rafy Van Der Varta mają znów wrócić na szczyt, lecz czy Berndowi Schusterowi uda się doprowadzić tam swych podopiecznych?

Jednak największą uwagę warto zwrócić na czarne konie, tych rozgrywek. Zdobywca Pucharu UEFA, Zenit Sankt Petersburg, może sprawić ogromną sensację, jeśli będzie prezentował ten sam poziom gry, co w zeszłym sezonie. Także AS Roma, z Tottim i nowym nabytkiem, Julio Baptistom mogą namieszać.

A kto może okazać się największą klapą? Martwi forma Barcelony. ,,Duma Katalonii” fatalnie rozpoczęła sezon i po dwóch spotkaniach ma zaledwie jeden punkt. Trener Jose Guardiola stara się wprowadzić dyscyplinę, lecz zespołowi wyraźnie brakuje kogoś na miarę Ronaldinho. Także wielką niewiadomą będzie postawa Liverpoolu. Nad Rafą Benitezem zbierają się ciemne chmury. Mówi się, że ma zdobyć w tym sezonie mistrzostwo Anglii, bo inaczej straci posadę. Więc najprawdopodobniej odpuści Ligę Mistrzów. Także wiele nie spodziewałbym się po Olympique Lyonie. Francuzi, nie są już tak silni jak kilka sezonów temu. Do tego nie sprowadzili żadnych wartościowych piłkarzy, choć udało im się zatrzymać Benzemę.



Wiemy już, kto może namieszać, a kto może być kompletnym niewypałem. Czas, więc przedstawić wszystkich Polaków, którzy wystąpią w tej edycji Ligi Mistrzów:

W tej edycji zobaczymy 8 naszych reprezentantów. Niektórzy będą mieli niewielkie szanse na grę (np. Jerzy Dudek czy Mariusz Lewandowski), inni natomiast mogą w znacznej mierze przyczynić się do sukcesu swego klubu. Oto cała ósemka naszych ulubieńców:

Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn): Fabian zaczyna dobijać się do drzwi pierwszego bramkarza ,,Kanonierów”. Dobre występy w kadrze mogą dać mu przepustkę do kilku występów w drużynie Arsena Wengera – Szansa na grę: 3/6

Tomek Kuszczak (Manchester United): Coraz częściej grający w pierwszym składzie Czerwonych Diabłów. W zeszłym sezonie zaliczył kilka udanych występów w Lidze Mistrzów i w tym sezonie powinno być tak samo. Edwin Van Der Sar nie jest już najmłodszy, więc, Tomek powinien mieć szansę na częstsze występy – Szansa na grę: 4+/6

Artur Boruc (Celtic Glasgow): Pomimo, że obecnie ma kłopoty, to nadal niepodważalny numer jeden. A, że Artur to człowiek o niesamowitej upartości i woli walki, z pewnością będzie chciał pokazać, że nie zapomniał jak się broni na najwyższym poziomie – Szansa na grę 6/6

Jerzy Dudek (Real Madryt): Tylko w przypadku kontuzji Ikera Casillasa, bądź pewnego awansu Realu, Jurek ma szansę na występ w tej edycji LM. Bernd Schuster raczej nie będzie dawać mu tylu szans do gry, co Sir Alex Ferguson, Tomkowi Kuszczakowi – Szansa na grę: 2/6

Paweł Golański (Steua Bukareszt): Jeśli kontuzje będą w końcu omijać naszego prawego obrońcę, to Paweł ma szansę na regularne występy w pierwszym składzie. Niestety mogą to być występy jedynie w fazie grupowej gdyż jego zespół do grona faworytów nie należy – Szansa na grę: 5/6

Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck): Lewy może mieć duże kłopoty z regularną grą w pierwszym składzie. Do zespołu dołączyło kilku nowych piłkarzy, przez co nasz pomocnik rzadko zaczyna mecz w podstawowej jedenastce – Szansa na grę: 3/6

Marek Saganowski (Aalborg BK): No i w końcu się Sagan doczekał. Wraz z Aalborgiem sprawił ogromną sensację i awansował do najlepszej 32 zespołów. Nasz napastnik ma szansę na grę, lecz musi pokazywać się z jak najlepszej strony, bo konkurencja w jego zespole jest spora – Szansa na grę 5/6

Łukasz Sosin (Anorthosis Famagusta): W Polsce niedoceniany, na Cyprze wielbiony. Łukasz nie musi się martwić o miejsce w składzie gdyż od lat jest najlepszym strzelcem ligi cypryjskiej. Pomimo, że jego zespół wielkich szans na awans do dalszej rundy nie ma, to na pewno nasz napastnik ma szansę wypromować się w Europie – Szansa na grę: 6/6



Tak, więc wygląda zestawienie naszych reprezentantów. Na koniec podajemy zestawienie grup:



Gr. A:

Chelsea Londyn

AS Roma

Girondins Bordeaux

CFR Cluj

Gr. B:

Inter Mediolan

Werder Brema

Panathinaikos Ateny

Anorthosis Famagusta

Gr. C:

Barcelona

Sporting Lizbona

FC Basel

Szachtar Donieck

Gr. D:

Liverpool

PSV Eindhoven

Olympique Marsylia

Atletico Madryt

Gr. E:

Manchester United

Villarreal

Celtic Glasgow

Aalbork BK

Gr. F:

Olympique Lyon

Bayern Monachium

Steua Bukareszt

ACF Fiorentina

Gr. G:

Arsenal Londyn

FC Porto

Fenerbahce Stambuł

Dynamo Kijów

Gr. H:

Real Madryt

Juventus Turyn

Zenit Sankt Petersburg

BATE Borysów

Przygotował: Kuba Kacprzak
Więcej na ten temat: Inne