Sponsorzy chcą dymisji Blattera. FIFA odpowiada

Taka postawa sponsorów jest spowodowana wszczęciem postępowania karnego przeciwko 79-letniemu Szwajcarowi. Gabinetowi Blattera zarzuca się m.in. podpisanie niekorzystnego kontraktu z Karaibską Unią Piłkarską, a także liczne nadużycia. Mimo to, zapowiedział on, że na stanowisku pozostanie do lutego 2016 roku, kiedy to odbędą się wybory na nowego szefa FIFA.

Na wcześniejszą zmianę liczą jednak sponsorzy, z Coca-Cola i McDonald's na czele. Wystosowały one nawet specjalne oświadczenia w tej sprawie, w których wyraziły swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji, a także wezwały do dokonania koniecznych zmian:

"Wydarzenia ostatnich dni jeszcze bardziej pogorszyły wizerunek FIFA i osłabiły publiczne zaufanie do jej kierownictwa", czytamy w oświadczeniu McDonald's.

"Z każdym mijającym dniem reputacja FIFA cierpi coraz bardziej. Federacja potrzebuje gruntownych i pilnych zmian", zauważa Coca-Cola.

Na reakcję FIFA nie trzeba było długo czekać. Po oświadczeniach sponsorów, także i Międzynarodowa Federacja Piłkarska wystosowała oficjalne pismo w tej sprawie:

- Mimo, że Coca-Cola jest cenionym sponsorem FIFA, p. Blatter - z całym szacunkiem - nie zgadza się z jej twierdzeniem i wierzy, iż natychmiastowe opuszczenie stanowiska nie byłoby pożyteczne dla Federacji ani nie przyspieszyłoby reform. Dlatego nie zamierza podać się do dymisji" - czytamy.