Sterling: Żadnych rozmów do końca sezonu

- Zupełnie nie chodzi o pieniądze, one nigdy nie były najważniejsze. Mówię jedynie o wygrywaniu trofeów w mojej karierze. Tylko o tym. Nie mówię o tym, iloma samochodami będę jeździł, ile domów kupię. Jedyne czego chcę, to być możliwie najlepszym. Nie chcę być odbierany jako 20-latek tylko szukający okazji do zarobienia pieniędzy. Chcę, żeby widziano we mnie dzieciaka, który kocha piłkę, i robi wszystko, co w jego mocy, dla zespołu - powiedział Sterling.

Reprezentant Anglii nie chce wznawiać rozmów na temat nowej umowy aż do zakończenia sezonu. Aktualnie zarabia 35 tysięcy funtów tygodniowo, w ramach odrzuconej propozycji pobory miały wzrosnąć do 100 tysięcy funtów tygodniowo.

Decyzja Sterlinga rodzi oczywiście kolejne spekulacje - w ostatnich tygodniach łączono go z Arsenalem, Bayernem Monachium, Manchesterem City i Realem Madryt. - Staram się o tym nie myśleć, ale ludzie mogą mieć inne zdanie. Uważać, że jestem zachłanny. Tymczasem po prostu chcę czasu na przemyślenie, co dotychczas osiągnąłem, gdzie powinienem się udać i co powinienem robić lepiej jako zawodnik - zapewnił.