Steven N’Zonzi już po testach medycznych. Odejście z Romy o krok

Steven N’Zonzi przeszedł właśnie testy medyczne i doszedł do porozumienia z katarskim Al-Rayyan w sprawie warunków współpracy. Wciąż jednak oczekuje od Romy pieniędzy za wcześniejsze rozstanie - donosi „La Gazzetta dello Sport”.

Defensywny pomocnik był niezwykle ważną postacią Stade Rennais, ale przebywał tam jedynie na mocy wypożyczenia. „Czerwono-Czarni” byli zainteresowani jego zatrzymaniem, lecz finalnie do tego nie doszło.

32-latek po powrocie do Włoch nie został powitany z otwartymi rękami. Mało tego, od razu odstawiono go na boczny tor i nie uwzględniono w letnim okresie przedsezonowym. José Mourinho liczył, że podobnie jak w przypadku Pedro, Steven N’Zonzi prędzej czy później zmieni pracodawcę.

Okno transferowe w Europie dobiegło końca, a Francuz wciąż jest związany formalnie z Romą. To niebawem powinno się jednak zmienić.

Piłkarz wyruszył do Kataru, gdzie przeszedł już testy medyczne. Ustalił także z Al-Rayyan warunki współpracy przez dwa najbliższe lata z pensją na poziomie trzech milionów euro za sezon plus bonusy. Dlaczego zatem wciąż operacja nie stała się faktem?

„La Gazzetta dello Sport” przekonuje, że 20-krotny reprezentant „Trójkolorowych” oczekuje od swojego klubu odszkodowania za wcześniejsze zerwanie kontraktu ważnego do 30 czerwca 2022 roku. Mowa o kwocie blisko dwóch milionów euro. O wypłaceniu takiej sumy nawet nie chcą słyszeć „Wilki”, dlatego między stronami wystąpił impas.

Mimo wszystko, jak podaje wspomniane źródło, w najbliższych godzinach sytuacja powinna zostać wyjaśniona, a wtedy transfer dojdzie do skutku.

N’Zonzi w Al-Rayyan spotka Jamesa Rodrígueza i Yacine’a Brahimiego, a także Laurenta Blanca, który pełni tam rolę trenera.

Zawodnik środka pola w przeszłości był związany z takimi ekipami jak Stoke City, Sevilla czy Galatasaray. W 2018 roku świętował z kadrą narodową zdobycie Mistrzostwa Świata.