Strzał rozpaczy Wisły? Maleją szanse na transfer Suljicia!
2018-02-28 20:18:36; Aktualizacja: 6 lat temuWisła Kraków złożyła ofertę za Asmira Suljicia. Do przeprowadzki miałoby dojść jeszcze dzisiaj, czyli ostatniego dnia okna transferowego w Polsce.
Przybycie 26-latka latem na Reymonta potwierdzono już jakiś czas temu. Skrzydłowy był mocny zdeterminowany, aby trafić pod Wawel. Skutkowało to tym, że nie zdecydował się na przedłużenie wygasającej 30 czerwca 2018 roku umowy z Videotonem. Szczególnie kusząca wydawała mu się wizja współpracy z Joanem Carillo. Suljić bardzo ceni sobie warsztat hiszpańskiego szkoleniowca, dlatego zdecydował się na przenosiny do Krakowa.
Początkowo wydawało się, że transakcja zostanie zamknięta w połowie stycznia. Kluby były już wstępnie dogadane, a sam zawodnik lada dzień miał wylądować na krakowskich Balicach.
Rzeczywistość jednak szybko zweryfikowała zapędy działaczy „Białej Gwiazdy”. Węgrzy szczególnie nie kwapili się do wcześniejszej sprzedaży swojego asa, natomiast cena, jaką przedstawili działaczom krakowskiego klubu, okazała się zaporowa.
Władze Wisły nie mają sobie jednak nic do zarzucenia. Walczyli o transfer Bośniaka do ostatnich chwil, a ostateczna oferta miała zostać złożona w pod koniec okna transferowego. Nieoficjalnie mówi się jednak, że szanse na powodzenie wspomnianej akcji są znikome. Poprzednia propozycja 13-krotnego mistrza Polski nie spotkała się z odzewem władz węgierskiego klubu.
26-latek miał pojawić się na środkowym meczu z Koroną Kielce, ale w ostatniej chwili jego plany zniweczyły sprawy osobiste. Gracz nie zrezygnował jednak z przylotu do Polski i pojawi się w Krakowie dziewiątego marca. Wtedy to Wisła podejmie przed własną publicznością Śląsk Wrocław.
Warto przypomnieć, że Asmir Suljić związał się z „Białą Gwiazdą” umową, która wejdzie w życie pierwszego lipca.
26-letni skrzydłowy rozegrał w tym sezonie 16 ligowych spotkań. W tym czasie udało mu się zdobyć jednego gola. Do swojego dorobku dorzucił osiem asyst.