Sunday Ibrahim odchodzi z Zagłębia

Dziś Zarząd SSA Zagłębie Lubin rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Sundayem Ibrahimem. Nigeryjczyk, permanentnie narzekający na kontuzje, ostatnio trenował z drugim zespołem Mistrza Polski. Piłkarz był (...)

Dziś Zarząd SSA Zagłębie Lubin rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Sundayem Ibrahimem. Nigeryjczyk, permanentnie narzekający na kontuzje, ostatnio trenował z drugim zespołem Mistrza Polski. Piłkarz był związany kontraktem z zespołem Mistrza Polski do 30.06.2009 roku.

Sunday trafił do Zagłębia zimą 2005 roku, będąc wolnym zawodnikiem. Wcześniej Nigeryjczyk reprezentował barwy norweskiego Strømsgodset IF, ale polskim kibicom był znany z gry w Wiśle Kraków, do której trafił wiosną 1997 roku. Ówczesny nastolatek błyskawicznie podbił serca fanów "Białej Gwiazdy", rozgrywając doskonałe spotkanie m.in. w Pucharze UEFA przeciwko tureckiemu Trabzonsporowi (5:1).

Jednak utalentowany piłkarz z Afryki szybko zaczął narzekać na kontuzje i od tego czasu jego kariera przestała się rozwijać. Podobnie było w Zagłębiu, gdzie Ibrahim trafił za sprawą trenera Franciszka Smudy, który pamiętał byłego podopiecznego z czasów gry w Krakowie. Niestety, w Lubinie zawodnik rozczarował. Wiosną 2006 roku pojawił się na boisku dwanaście razy, a już w następnym sezonie ani razu nie wybiegł na murawę, bowiem tuż przed rozpoczęciem sezonu zgłosił uraz, który wyeliminował go z gry na kilka tygodni.

Następca Edwarda Klejndinsta na szkoleniowej ławce, trener Czesław Michniewicz otwarcie mówił, że nie widzi Nigeryjczyka w składzie swojej drużyny. Sunday trenował z drugim zespołem lubinian, raz zagrał także w meczu trzecioligowca - przegranym 1:3 z Gawinem Królewska Wola rozegranym 25.03.07 roku. To wówczas po raz ostatni Sunday pojawił się na boisku. Natomiast na pierwszoligową murawę ostatni raz wybiegł 13.05.06 r. w meczu 30. kolejki sezonu 2005/06 z Cracovią (0:0).

Sunday Ibrahim ma w swoim dorobku dwa tytuły Mistrza Polski, Puchar Ligi i Puchar Polski. Wszystkie te laury zdobył z krakowską Wisłą.