Superliga: Oto planowany format rozgrywek. 64 zespoły [WIDEO]
2023-12-21 16:24:27; Aktualizacja: 1 rok temuTrybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał działania UEFA i FIFA blokujące powstanie Superligi za niezgodne z prawem. W teorii przybliżyło to do startu rozgrywek. W jakim formacie miałyby funkcjonować?
„Zasady FIFA i UEFA roszczące sobie prawo do uprzedniego udzielenia zezwolenia na powstanie nowego projektu interkontynentalnych rozgrywek klubowych są bezprawne. Nie istnieją żadne przejrzyste przepisy, na mocy których FIFA i UEFA mogą zapewniać o swojej transparentności, obiektywności, braku dyskryminacji i proporcjonalności” - można przeczytać w werdykcie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Duża przeszkoda w drodze do utworzenia Superligi została więc usunięta. A jak prezentuje się planowany format rozgrywek?
Łącznie mają wziąć w nich udział 64 kluby podzielone na trzy dywizje: Star, Gold i Blue. W dwóch pierwszych 16 zespołów ma zostać podzielonych na dwie grupy po osiem ekip w każdej, a w ostatniej 32 drużyny na cztery grupy. Fazę grupową zaplanowano między wrześniem a kwietniem. Każda z drużyn rozegrałaby w jej ramach 14 meczów - siedem u siebie i tyle samo na wyjeździe.Popularne
Po cztery najlepsze zespoły z grup w dywizjach Star i Gold i po dwie najlepsze z grup w dywizji Blue mają rozpocząć rywalizację w fazie pucharowej, która wystartowałaby od ćwierćfinałów. Te oraz późniejsze rundy odbywałyby się w systemie mecz i rewanż. Finały mają być rozgrywane na neutralnym terenie.
W ten sposób każda z dywizji będzie miała swojego mistrza.
Na koniec każdej edycji dwa najlepsze zespoły z dywizji Gold mają zastępować dwa najsłabsze w dywizji Star i to samo ma się dziać między dywizjami Gold i Blue. Z tej ostatniej ma z kolei wypadać aż 20 ekip, w których miejsce wchodziłoby 20 nowych wyłanianych na podstawie wyników w ligach krajowych.
Cała piramida ma bazować wyłącznie na osiągnięciach sportowych, co oznacza brak stałych członków.
Spotkania mają odbywać się w środku tygodnia i nie ingerować w rozgrywki krajowe.
Plan jest więc ambitny. Zobaczymy, co finalnie z niego wyniknie. Na razie rośnie lista europejskich klubów, które odrzucają pomysł brania udziału w Superlidze.