Szalone wieści w sprawie Szymona Marciniaka i El Clásico
2025-04-25 23:22:49; Aktualizacja: 5 godzin temu
Szymon Marciniak błyskawicznie pakujący się do samolotu, na niewiele ponad 24 godziny przed pierwszym gwizdkiem, aby polecieć do Hiszpanii i... poprowadzić finał Pucharu Króla? Według Kanału Sportowego to był realny scenariusz, ale już wiadomo, że się nie spełni.
Na dzień przed wielkim meczem FC Barcelony z Realem Madryt rozgrywał się istny mecz poza boiskiem. Media z Półwyspu Iberyjskiego zaczęły pisać, że „Królewscy” rozważają bojkot. Rzekomo nie chcieli wziąć udziału ze względu na ogłoszony skład sędziowski z Ricardo De Burgosem na czele.
Arbiter na konferencji prasowej zalał się łzami, gdy wcześniej dowiedział się, że w klubowej telewizji Realu realizatorzy wydali materiał z wytkniętymi błędami, jakich dopuszczał się on w innych meczach wysokiej rangi, w tym także w El Clásico.
Wiceliderzy LaLigi, choć domagali się zmiany sędziów, wydali jednak komunikat zaprzeczający wszelkim pogłoskom, jakoby planowali nie stawić się na sobotnim spotkaniu w Sevilli. Wszystko odbędzie się według harmonogramu.Popularne
Tymczasem w pędzie tych całych zawirowań miała pojawić się zagraniczna opcja poprowadzenia zawodów. Jak donosi Kanał Sportowy, w trybie awaryjnym Królewska Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) rozważała zatrudnić... Szymona Marciniaka.
Powszechnie uważany za jednego z najlepszych na świecie rozjemca ponoć otrzymał propozycję zarządzania losami w tej rywalizacji, ale sam adresat zaproszenia miał odmówić.
44-latek w swojej historii używał gwizdka łącznie w 15 spotkaniach z udziałem obu ekip (10 – Real, pięć – FC Barcelona), ale jeszcze nigdy nie upominał zawodników w bezpośredniej konfrontacji.
Podopieczni Hansiego Flicka i Carlo Ancelottiego staną naprzeciw siebie punktualnie o 22:00. Transmisja w TVP 1.