„Sztorm nadejdzie”. Rúben Amorim przeczuwa początek kłopotów w Manchesterze United

2024-12-04 10:09:41; Aktualizacja: 10 godzin temu
„Sztorm nadejdzie”. Rúben Amorim przeczuwa początek kłopotów w Manchesterze United Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: The Guardian

Na konferencji prasowej poświęconej zbliżającemu się hitowi 14. kolejki Premier League trener Manchesteru United Rúben Amorim dał do zrozumienia, że prędzej czy później nadejdzie pierwszy sztorm, który zatrzęsie jego drużynę. Postara się o to choćby najbliższy przeciwnik, Arsenal.

Początek przygody w wykonaniu nowego szkoleniowca „Czerwonych Diabłów” to dwa zwycięstwa i remis. Teraz Portugalczyka czeka najpoważniejszy dotąd test – starcie z rywalem aspirującym do wygrania mistrzostwa Anglii, a może nawet Pucharu Europy.

United nie wygrali w lidze z „Kanonierami” od 2017 roku. Mało tego, 20-krotni mistrzowie Anglii od 10 ostatnich spotkań nie wygrali żadnego spotkania z przeciwnikiem z poziomu TOP6. Te statystyki nie napawają optymizmem przed wyjazdem do północnego Londynu.

Wygórowane oczekiwania błyskawicznych zmian na lepsze stłumił sam Amorim. Odpowiadając na pytania dziennikarzy, 39-latek zaznaczył, że każdy rywal z biegiem czasu postara się zdemaskować jego filozofię i podejście zespołu do danego spotkania, przez co mniejszy lub większy kryzys wydaje się nieunikniony.

Dodatkowo wskazał też, że w wyniku zagęszczonego terminarza nie może szybko wdrożyć nowych elementów do gry zespołu.

- Chciałbym powiedzieć różne rzeczy, ale muszę pewną kwestię powtórzyć raz jeszcze. Nadejdzie sztorm – podkreślił na konferencji prasowej były szkoleniowiec Sportingu CP.

– Nie wiem, czy używa się tutaj takiego określenia, ale czekają nas trudne chwile. W niektórych meczach zostaniemy rozczytani. Wiem to, ponieważ znam swoich zawodników, znam się na futbolu i śledzę go.

– Potrafię zrozumieć różnicę między drużynami. Teraz jesteśmy na etapie wprowadzania prostych rzeczy do drużyny. Brakuje nam teraz czasu na trening, więc musimy skupić się na każdym meczu, na danym występie i wyciągać wnioski: co musimy poprawić, starając się wygrywać kolejne spotkania.

– Wiem, że naprawdę trudna jest rola trenera Manchesteru United i mówić takie rzeczy na konferencjach. Chcemy wygrywać cały czas, bez względu na wszystko. Postaramy się o to, ale wiemy też, że w porównaniu do Arsenalu znajdujemy się w innym punkcie – zauważył.

Arsenal, wicelider, dysponuje w tabeli sześciopunktową przewagą nad United. Spotkanie na The Emirates zaplanowano na środę, 4 grudnia godzinę 21:15.