Japończyk miał ogromne problemy z wywalczeniem sobie miejsca w składzie „The Reds”. Mimo tego, strzelił dziesięć goli i zanotował asystę.
Anglicy otworzyli się na rozstanie, nie chcąc hamować kariery 27-latka. W kolejce szybko ustawili się pierwsi chętni. Były to Wolverhampton Wanderers, Olympique Lyon czy Fulham.
Największe zainteresowanie skrzydłowym, ofensywnym pomocnikiem lub napastnikiem wykazywało AS Monaco i dziś może świętować pierwszy sukces.
Jak podaje Footmercato.net, francuski klub osiągnął porozumienie z Liverpoolem w kwestii sumy odstępnego.
Mowa o 15 milionach euro płatnych w pięciu ratach. Do tego mogą dojść bonusy w wysokości trzech milionów euro.
Sam piłkarz jest zdecydowany na transfer i trwa teraz ustalanie ostatnich szczegółów przed testami medycznymi.
Takumi Minamino dwa i pół roku temu kosztował finalistę Ligi Mistrzów zaledwie 8,5 miliona euro.
Później spędził jeszcze sześć miesięcy na wypożyczeniu w Southampton.
Jego łączy dorobek na Anfield to 53 mecze, 14 trafień oraz trzy asysty.