Tataj w Polonii Warszawa

Nikomu pewnie nie mówi nic te nazwisko. Jest ono znane tylko ludziom, którzy w zeszłym sezonie śledzili rozgrywki IV ligi, konkretnie grupy mazowieckiej. Maciej Tataj w ostatnim sezonie grał w drużynie GLKS N(...)

Nikomu pewnie nie mówi nic te nazwisko. Jest ono znane tylko ludziom, którzy w zeszłym sezonie śledzili rozgrywki IV ligi, konkretnie grupy mazowieckiej. Maciej Tataj w ostatnim sezonie grał w drużynie GLKS Nadarzyn, z którą niestety nie wywalczył awansu do III ligi, zajmując 4 pozycję w końcowej tabelii. 26-latek zdobył aż 37 goli w 34 meczach, zostając tym samym królem strzelców! Można więc szybko narzucić porównanie do snajpera Torpedo Moskwa, Grzegorza Piechny, który także czarował w niższych klasach rozgrywkowych.

Tataj nigdy nie grał w II lidze. "Jestem o krok od podpisania kontraktu. Do omówienia został tylko jeden punkt."-powiedział napastnik. W takim razie powinien on już niedługo podpisać kontrakt ze stołecznym klubem. Maciej zagrał już w dwu sparingach, ze Zniczem Pruszków i Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W meczu w Pruszkowie bramki nie strzelił, zaś w Nowym Dworze zdobył dwie dając tym samym zwycięstwo Czrnym Koszulą(2-1). Trener Polonii, Andrzej Wiśniewski jest bardzo zadowolony z byłego gracza GLKS i mówi:"W najbliższych dniach powinniśmy podpisac kontrakt z Maćkiem"-powiedział coach polonistów.

W związku z tym, że jestem mieszkańcem Nadarzyna i widziałem pare meczy GLKS, mogę powiedzieć kilka słów o samym Tataju. Chłopak ma niesamowitego nosa do strzelenia bramek. Potrafi zneleźć się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. A przy okazji jest bardzo skuteczny. Uważam także, że tytuł króla strzelców II ligi nie jest poza zasięgiem. Ja osobiście życzę Maciejowi jak najlepiej. Maciek, powodzenia!