Tavecchio zaniepokojony inwestycjami w mediolańskich klubach

Oba kluby wydały do tej pory spore pieniądze na zakontraktowanie między innymi Kondogbii i Carlosa Bacci. Prezydent włoskiej federacji piłkarskiej zastanawia się,  czy tak duże kwoty są konieczne.

- Martwię się o inwestycje poczynione w Milanie i Interze. Stan finansów obu klubów nie powinien pozwolić na tak wielkie wydatki. No chyba, że oba mają potrzebne ku temu pieniądze, a ja po prostu o tym nie wiem. Niektórzy ludzie myślą, że bogaci inwestorzy mogą pokryć finansowanie klubu ze swojej własnej kieszeni. To niemożliwe, mimo że mówimy o ludziach honoru.

Tavecchio miał na myśli azjatyckich inwestorów, którzy w ostatnim czasie wkroczyli do obu klubów. Zarówno Erick Thohir (Inter), jak i Bee Taechaubol (Milan) są znanymi na rynku biznesmenami i na razie nie skąpią pieniędzy na kolejne wzmocnienia swoich drużyn.