Thiago Silva wyznaczył swój priorytet. Chce grać w Europie po... 40. urodzinach

Thiago Silva rozpoczął rozmowy z Chelsea na temat ustalenia warunków przedłużenia współpracy do 30 czerwca 2025 roku - uważa Nicolò Schira.

Doświadczony obrońca czuł się bardzo dobrze w strukturach Paris Saint-Germain i był mocno nastawiony na zakończenie przynajmniej europejskiej przygody z futbolem właśnie w tym klubie.

Inne plany mieli jednak przedstawiciele francuskiego zespołu, którzy w połowie 2020 roku wycofali się z możliwości przedłużenia z nim współpracy. Momentalnie z jego dostępności na rynku skorzystały władze Chelsea.

Środkowy obrońca, pomimo już dość zaawansowanego wieku, pozostaje wciąż w bardzo wysokiej formie i jest regularnie wystawiany do gry w pierwszym składzie przez menedżera Mauricio Pochettino.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Next

Mimo to dało się ostatnio w mediach usłyszeć, że Thiago Silva staje się toksyczną postacią w szatni „The Blues”, bo nie radzi sobie ze spadającą na niego krytyką oraz słabymi rezultatami osiąganymi przez drużynę.

Nicolò Schira nie widzi w tych doniesieniach zbyt wiele prawdy, co pokazują jego wieści o chęci ekipy ze Stamford Bridge do kontynuowania współpracy z doświadczonym defensorem do końca czerwca 2025 roku.

Z tego też powodu pomiędzy stronami rozpoczęły się rozmowy na temat zawarcia nowego porozumienia. Jeżeli dojdą one do konsensusu, to Thiago Silva będzie w przyszłym sezonie występował na boiskach Premier League w wieku 40 lat.

W całej historii rozgrywek po osiągnięciu tej bariery w angielskiej elicie choćby jeden mecz zaliczyło siedemnastu graczy. Spośród nich tylko czterech zawodników z pola - Gordon Strachan (1997), Kevin Phillips (2013), Ryan Giggs (2014) i Teddy Sheringham (2006).

Najstarszy z tej czwórki był ostatni z nich, który pojawił się w barwach West Hamu United w meczu przeciwko Manchesterowi City w wieku 40 lat, 8 miesięcy i 28 dni.

Wielokrotny reprezentant Brazylii nie pobije jego wyczynu, ponieważ przyszedł na świat 22 września, a patrząc na to, że następny sezon zakończyłby się w przedostatnim lub ostatnim tygodniu maja, to zabrakłoby mu kilkunastu dni do ustanowienia nowego rekordu. Ale za to wskoczyłby na drugie miejsce w hierarchii piłkarzy z pola oraz dziesiąte w całej historii Premier League.

W tym zestawieniu niekwestionowany liderem jest bramkarz John Burridge, który rozegrał swój ostatni mecz w barwach Manchesteru City przeciwko QPR (2:3) w maju 1995 roku w wieku 43 lat, 5 miesięcy i 11 dni.

Thiago Silva wystąpił we wszystkich ośmiu ligowych spotkaniach Chelsea w trwających rozgrywkach.