Thomas Tuchel nie goni za powrotem. „Nadszedł czas, abym zrobił sobie przerwę”

2022-10-29 22:24:53; Aktualizacja: 2 lata temu
Thomas Tuchel nie goni za powrotem. „Nadszedł czas, abym zrobił sobie przerwę” Fot. Sky Sports
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sportstar

Thomas Tuchel zdradził na łamach magazynu „Sportstar”, że nie śpieszy mu się do zaliczenia powrotu do pracy w charakterze szkoleniowca.

Niemiecki trener został pozostawiony w spadku nowemu właścicielowi Chelsea w osobie Todda Boehly'ego, zarządzającego konsorcjum, które nabyło większościowy pakiet w akcji w klubie od Romana Abramowicza. Amerykański miliarder nie zdołał nawiązać od razu wspólnego języka 49-latkiem i w efekcie wyczekiwał tylko dogodnego momentu do przedwczesnego zakończenia z nim współpracy.

Ten pojawił się po niespodziewanej porażce poniesionej w inauguracyjnej serii gier w fazie grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Dinamu Zagrzeb (0:1) w pierwszych dniach września.

Thomas Tuchel w wydanym oświadczeniu nie ukrywał rozczarowania takim obrotem spraw i następnie był przez media łączony w ubiegłych tygodniach z przejęciem kilku klubów takich jak Sevilla, Bayer Leverkusen czy Aston Villa.

Były opiekun Mainz, Borussii Dortmund oraz PSG nie wyraził zainteresowania rozpoczęciem nowej przygody w jednym z tych zespołów i wciąż pozostaje na trenerskim bezrobociu, co postanowił wykorzystać do udania się w podróż do Indii.

Ale nawet w tak oddalonym od Europy miejscu nie zdołał uciec od dziennikarzy i zgodził się udzielić wywiadu tamtejszemu magazynowi „Sportstar”, w którym przyznał, że nie pragnie za wszelką cenę wrócić do pracy w najbliższym czasie.

- Kochałem każdy dzień spędzony w Chelsea. Dla mnie skończyło się to zbyt wcześnie, ale nie miałem na to żadnego wpływu. Teraz nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji. Nadszedł czas, abym zrobił sobie przerwę. Niektóre kluby dzwoniły do mojego agenta, ale uzgodniliśmy, że nie będzie mnie o niczym informował przez osiemnaście dni, kiedy będę w Indiach - powiedział Tuchel.

Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby 49-latek dał nakłonić się do objęcia nowej drużyny w trwających rozgrywkach, o ile nie będzie to zespół z krajowej czołówki.

Więcej na ten temat: Trenerzy Niemcy Thomas Tuchel